To zależy też od osób. Są tacy, których nie zachęcisz do jej poznania (czyt. historii) nawet pieniędzmi, bo źle im się kojarzy (daty, królowie). Ja jednak jestem zdania, że w naszych szkołach za mało jest historii, która może zainteresować młodzież... Jeżeli gdzieś na strychu znajde resztki pocisku czołgowego, to odezwę się na privie :) Pozdrawiam