cheetah
Użytkownik forum-
Zawartość
139 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
cheetah's Achievements
0
Reputacja
-
@ melchior71: Tak, naciska się krótko guzik na uchwycie - tak samo, jak przy zerowaniu przy pracy w trybie AllMetall. Zerując detektor nad obiektem zmniejsza się jego czułość, więc można bardziej precyzyjnie namierzyć obiekt. Zerowanie nad obiektem można powtarzać, za każdym resetem zakres wskazań będzie węższy, wtedy można dojść do bardzo precyzyjnego wskazania. Oczywiście, ta symulacja pin pointa jest najbardziej skuteczna przy pracy w All Metal. Instrukcje obsługi nie opisują wielu rzeczy... ;)
-
@ melchior71: 1. Różnica zasięgów pomiędzy cewkami 30 i 37cm to będzie max 10% na korzyść 37 więc tak bardziej symbolicznie. Główna różnica to pas przemiatania - w 30 masz około 14cm, w 37 około 18cm. A poza tym waga - 30 jest zdecydowanie lżejsza ;). 2. Jeśli chodzi o Balans Gruntu (po twojemu synchronizację) to poczytaj sobie mój post w tym wątku z 2012-05-31 13:41:26 - tam są dokładnie opisane procedury balansu dla wszystkich trzech trybów. W dalszych postach też jest parę ciekawych rzeczy. 3. Pracując na AllMetal detektor rozstraja się co jakiś czas - niekoniecznie po najechaniu na obiekt - statyk po prostu tak już ma. Resetuje się normalnie - naciskając przycisk podczas przemiatania. I raz wystarczy. Przy prawidłowo zestrojonym do gruntu wykrywaczu nie ma znaczenia na jakiej wysokości będzie sonda podczas zerowania - jeśli pod sondą nie ma jakiegoś obiektu. Natomiast, jeśli będziesz resetował (zerował) smętka nad obiektem, wtedy będziesz miał symulacje pin-pointu - można wtedy bardzo precyzyjnie określić położenie obiektu.
-
Oczywiście, że wyciągał, ale gdyby pochodził z jakimś drobnicowcem, do tego z cewką DD, wyciągał by w typowym przypadku nieporównywalnie więcej. Napisałem, że nie jest sprzetem na kolor, bo był projektowany głownie do szukania głębokiego koloru - i w tym jest dobry. Przy cewce 40cm masz szerokość pasa przeszukania ~20cm, w typowej cewce DD 30cm szerokość pasa przeszukania to właśnie 30cm. 50% więcej - w kubaturze ziemi może być jeszcze więcej. Ale co ważniejsze - potworne maskowanie koloru przez żelastwo w smętku jest powodem tego, że jeśli tylko w bliższej lub dalszej odległości leży żelastwo - o kolorze można zapomnieć. A nasze pola to głównie żelastwo, i to zwykle bardzo gęste...
-
Łuski z amunicji karabinowej i pistoletowej to faktycznie, jak sięgam pamięcią głęboko nigdy mi nie wychodziły (cewki 25 i 30cm), ale smętek na kolor to w ogóle nie jest jakimś super sprzętem. Choć z drugiej strony kiedyś wytargałem na dyskryminacji puszkę po jakiejś rybnej konserwie (taką większą owalną, w zasadzie jeszcze nie zardzewiałą) z jakich 40 albo lepiej cm, co mnie nieźle zdziwiło. Ziemia to był jakiś taki szary piasek. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że puszka miała wykrojone prawie całe dno i w zasadzie detektor widział tylko pionowe ranty z małymi pozostałościami dna (leżała poziomo). I właśnie przez tę dziwną puszkę tak pamiętam ten przypadek Co ciekawsze, tereny w miarę czyste od żelastwa, pierwotnie przeglądane przez smętka, a następnie Optimą Rutusa, wcale nie sypały jakoś kolorem przy Optimie. Ale zawsze powtarzam - smętek to nie jest sprzęt na kolor...
-
Było 5 mosiężnych i jedna powlekana." Jak były blisko siebie to ta bimetaliczna mogłaby maskować resztę na dyskryminacji.
-
Pierwszy post, na samym jego dole - podany jest telefon do producenta.
-
Smętek ma dyskryminację wielkościową i wraz ze zmianą nastaw dyskryminacji może również widzieć albo nie przedmioty kolorowe, w zależności od wielu czynników, min. ich wielkości, składu materiału czy ogólnego zaśmiecenia terenu. Łuski na dyskryminacji 2...3 powinien widzieć, ale wygląda, że z jakiegoś powodu potraktował jej jak żelastwo - może gdzieś w bliższym lub dalszym pobliżu był jakiś złom żelazny i maskował przy 2...3. Albo uszkodzona dyskryminacja. Pisałem już gdzieś wyżej, że praca z dyskryminacją 0...1 to ekwiwalent (prawie) trybu All Metal, głównie tam, gdzie nie można się prawidłowo dostroić do gruntu na All Metal.
-
@ matt15: to, czy sprzęt jest na kolor, militarkę czy mix to głównie zależy od tego, w jakim celu wykrywacz został skonstruowany, zaś cel ten determinuje następnie konstrukcje całości wykrywacza. W tym przypadku wszystkie cewki są tej samej konstrukcji, a różnią się tylko średnicą, smętek pracuje przy obu na tej samej częstotliwości, więc sprzęt cały czas jest tak jak go skonstruowano - głownie na żelastwo" - niezależnie czy z cewką 20 czy 30. Z tym, że czym mniejsza średnica cewki, tym: • lepsze rozróżnianie blisko leżących celów, więc tym większa jest szansa na wskazanie koloru przy dyskryminacji na zaśmieconym terenie; • węższy pas przemiatanego terenu, więc trzeba się o wiele więcej namachać przy przemiataniu; • mniejsza głębokość namierzania celów. Cewka 20 w stosunku do 30 będzie płytsza (teoretycznie) o jakieś 20%, co już jest dość poważną wielkością. W sumie sondę 20 to warto stosować pomocniczo, jako uzupełnienie do podstawowych 25 czy 30, w miejscach trudno dostępnych, w bardzo zaśmieconym terenie czy do precyzyjnej lokalizacji.
-
ups, małe przejęzyczenie - ostatnie zdanie mojego postu powinno oczywiście kończyć się nie tak: ...(np. duża wilgoć) kiedy trzeba pracować na All-Metal.", a tak: ...(np. duża wilgoć), kiedy trzeba pracować na Auto."
-
@ matt15: 1. Czułość na kolor. Nie zwiększysz czułości smętka na kolor. To sprzęt typowo na żelastwo i z kolorem to u niego jest tak sobie. Jeśli kolor leży samotnie w ziemi i nie specjalnie głęboko (tak z kilkanaście cm) to powinien go spoko zobaczyć. Jeśli zaś gdzieś przy kolorze w promieniu kilkudziesięciu centymetrów leży żelastwo - to można w ciemno przyjąć, że na dyskryminacji smętek tego koloru nie pokaże, bo 'zabije' go żelastwo. Dużo potrafi zależeć też od rodzaju koloru. Czyli, w terenie zaśmieconym znaleźć smętkiem kolor to bywa duże wyzwanie. A zlokalizować precyzyjnie cel cewką 30-tką - to zupełnie inna historia. Warto jak najczęściej używać spustu, aby symulować pin-pointera, wtedy jakoś to idzie... ;) Więc albo All-Metal lub praca dynamiczna i kopiesz All (teren zaśmiecony), albo praca z dyskryminacją (teren czysty), ale wtedy musisz potrenować ustawienia dyskryminacji i sposób machania cewką - znaleźć optymalne ustawienie dyskryminacji i szybkość przemiatania cewką. Sam producent zaleca małe wartości dyskryminacji przy poszukiwaniu koloru (2...4). Sumując, trzeba ostro pracować głową, zastępując brakujący smętkowi procek... ;) A optymalnie, jeśli chcesz zbierać kolor, kup sobie jakiegoś drobnicowca albo coś uniwersalnego, choćby z drugiej ręki". 2. All-Metal / Auto Jak sam producent podaje, czułość w trybie Auto (dynamiczny) jest dużo mniejsza niż w trybie All-Metal (ale nie mówi - ile mniejsza...). Pewnie i tak jest, ale to głównie przy szukaniu na maksymalnych głębokościach - tam trzeba na All-Metal. Przy małych i średnich można sobie i tak i tak. Auto jest faje, bo na All-Metal to smętek potrafi często tracić dostrojenie do gruntu, a jest na to piekielnie wrażliwy - gwałtownie spadają wtedy zasięgi i w ogóle mogą działać się cuda. A na auto sobie idziemy, machamy i znajdujemy... Poza tym, są grunty, gdzie nie można zrobić dobrego balansu gruntu albo są są inne warunki (np. duża wilgoć) kiedy trzeba pracować na All-Metal.
-
@ matt15: przy pracy na dyskryminacji sygnał wiodący nie jest w praktyce słyszalny. W instrukcji jest to trochę nieprecyzyjnie opisane, że po dostrojeniu się do gruntu (czyli naciśnięciu guzika na rękojeści) przy opuszczaniu sondy sygnał wiodący będzie cichł, co by właściwie znaczyło, że powinien być słyszalny. W praktyce wysokość dostrojenia sondy to ostry pułap, gdzie powyżej tej wysokości smętek od razu zaczyna wyć" w sposób ciągły (i to jest ostrzeżenie w czasie pracy, że sonda poszła 'za wysoko'), a poniżej tej wysokości prawie natychmiast cichnie. Tak więc w praktyce, pomiędzy powierzchnią ziemi, a wysokością na której było dokonywane strojenie do gruntu - czyli w zakresie pracy sondy przy przemiataniu - jest cisza, przynajmniej ja też tak mam. Trzeba dojść do wprawy, tak by stroić się możliwie nisko, by mieć jak najlepszy zasięg, ale na tyle wysoko, żeby dało się pracować bez ciągłego wchodzenia w zakres wycia"...
-
@ karfa: A. Dla trybu All-Metal stroisz tak: 1. Pokrętło Ground Balance" ustawiasz na '0', następnie sonda na wysokość bioder, naciskasz przycisk na rękojeści i pokrętło Tune" ustawiasz tak, aby słyszeć cichy dźwięk. 2. Puszczasz przycisk na rękojeści (Smętek zapamiętuje sobie poziom) 3. Sonda do ziemi. Jeśli ton w słuchawkach się nie zmienił (albo prawie się nie zmienił) - Smętek jest dostrojony do gruntu i można zacząć pracę. 4. Jeśli ton przy opuszczeniu sondy zmienił się (zrobił się głośny lub zanikł) - sondę ponownie podnosimy na wysokość bioder, ponownie naciskamy przycisk na rękojeści i przekręcamy pokrętło Groud Balance" (nie Tune"!) w lewo albo w prawo o pół działki. Puszczamy przycisk na rękojeści i sonda do ziemi. 5. powtarzamy punkt 4. regulując położenie pokrętła Ground Balance" aż ton przy opuszczeniu sondy się nie zmieni. * Procedura jest dokładnie opisana w instrukcji do Smętka. * Czasami jest tak, że trafi się grunt, dla którego nie da się ustawić poprawnie balansu gruntu. Wtedy pracuje się na najlepszym ustawieniu albo, lepiej, na niskiej dyskryminacji - rzędu '0,5'...'1' B. Dla pracy z dyskryminacją wystarczy jedynie przełączyć się na dyskryminację oraz pokrętłem Discriminate" ustawić poziom dyskryminacji (koledzy opisywali powyżej wielokrotnie). Następnie sonda na wysokość kilkunastu cm nad poziom gruntu, ale tak, aby była lekko wyżej niż przy normalnym przemiataniu, krótkie naciśnięcie przycisku na rękojeści, czyli wykonanie strojenia do gruntu - i już można pracować. Tu uwagi: - Smętek będzie wył", jeśli sonda pójdzie wyżej nad poziom gruntu niż była w momencie strojenia do gruntu. Może się też tak stać, jeśli nie opus\\sci się sondy przechodzącej nad małym zagłębieniem terenu. - warto często kontrolować, czy Smętek się nie odstroił - podnosimy sondę i słuchamy czy 'wyje'... C. Albo ustawić Smętka w tryb Automatyczny" i od razu do pracy. Czułość mniejsza niż przy All-Metal, ale na początek, dla wprawy, można sobie popracować. I będziesz wiedział, czy jest coś na twoim terenie... Co do koloru, to jeśli jest nie za głęboko i nie ma w pobliżu żelastwa - powinien znaleźć. Ale jeśli teren jest zaśmiecony, to o kolorze zapomnij raczej... chyba, że będziesz kopał wszystko... to typowy sprzęt na żelastwo...