Witam Powiem tak, byłem, widziałem macałem. Nie ma tam żadnej magii" tylko czysta praca. Wszystko rozebrane na czyniki pierwsze, wanna wypiaskowana zabezpieczona, wieża to samo, silnik.... MALINA... jak to Jacek powiedział do mnie Marcin, ona będzie jeździć jak "malllyna ;) " i ja w to wierzę. Trafiła w najlepsze ręce, a porównywanie z hmmm panami K. trochę nie na miejscu :/ Zdjęć nie mogę publikować, obiecałem. Znalazłem ją magnetometrem na lodzie to czuję się jak wójek stryjeczny :) więc nic więcej w temacie ;) Pozdro Heruss