Mieszkam we wsi w warm-maz. Jakieś 3 lata temu Mama poprosiła mnie o przekopanie przydomowego kawałka ziemi w celu przerobienia go na nowy ogródek. Warto było trochę pomachać łopatą :) Znalazłem dużą przegniła Żelazna wannę a w jej wnętrzu całą stertę naczyń. Tależyki cukiernice filiżanki butelki i kieliszki. Wszystko bardzo ładne i nieważne nawet że cześć niestety potłuczona. Pół metra za wspomnianą wanną znalazłem jeszcze niemiecki bagnet-i tylko szkoda że nie sprawdziły się słowa odwiedzającego nas Niemca(syn tego co tu mieszkał) iż w tym miejscu-albo gdzieś niedaleko powinna być zakopana broń myśliwska która już przed wojna była zabytkowa:( A jakieś pół roku temu podczas pogawędki w pracy z współpracownicą dowiedziałem się iż za jej domem dziadek po wojnie zakopał jakieś karabiny i inny powojenny sprzęt. :) kiedyś to muszę sprawdzić ale czasu ciągle brak :(