na wsi gdzie mieszkalem obok kapliczki rolnik wyciol stare drzewo a nastepnie wyrwal pien. jak sie potem okazalo podczas wojny zydzi ukryli tam garnek ze zlotem moze bym nie uwierzyl ale skad mial kase zeby tak szybko wybudowac dom. Teraz przebywam w Anglii i dopiero zaczynam swoja przygode z wykrywaczem ale jak przyjade w kwiekniu to przeszukam to miejsce 100razy, jak sobie tak o tym musle to mam zoladek w gardle z podniecenia??ahhh