Gość Napisano 22 Wrzesień 2002 Napisano 22 Wrzesień 2002 Czy któryś z Panów ma informacje o samolocie który spadł 2/III/1945 w okolicy miasta Turek ? Była to superforteca B-17 pilotowana przez amerykańskich pilotów. Po trafieniu jej przez Niemców załoga zdołała opuścić samolot na spadochronach.Dzięki pomocy miejscowej partyzantki przeżyli i poprzez Łódź a dalej Rosję powrócili do domów. Część z tych lotników jeszcze żyje. Szukam ich samolotu - czy ktoś słyszał o resztkach podobnego samolotu w tym rejonie?
Gość Napisano 22 Wrzesień 2002 Napisano 22 Wrzesień 2002 trochę informacji na ten temat jest http://strony.wp.pl/wp/pyrmen no i cała reszta z emilem razem.
Gość Napisano 4 Październik 2002 Napisano 4 Październik 2002 W Warszawie w Forcie czerniakowskim (przy Powsińskiej) jest stosunkowo nowa wystawa. Mają tam duży fragment skrzydła od B-17. Może właśnie od tego.
mongo Napisano 4 Październik 2002 Napisano 4 Październik 2002 Zajrzyj na http://www.samoloty.ow.pl/jest napisane konkretnie o dwóch B-17, jeden z lubelskiego, drugi z pod Łodzi, nie wiem gdzie jest Turek, ale załoga tego z Łodzi ukrywała się u partyzantki.Swoją drogą B-17 to Latająca Forteca", Superforteca" to młodsza siostra i ma oznaczenie B-29pozdrawiammongo
Gość Napisano 4 Październik 2002 Napisano 4 Październik 2002 Dziękuję Panom za okazaną pomoc i uwagi. Polecana strona jest faktycznie interesująca - też polecam. Historia tamtej załogi z Łodzi" jest nawet całkiem podobna. Jednak to tylko skutek podobnych okoliczności.Opisane tam zdarzenia miały miejsce 2 tygodnie później. Turek jest odległy od Łodzi jakieś 60 km w kierunku Konina. W dokumentach amerykańskich jako miejsce upadku samolotu podaje sie Litomierzyce (pomiędzy Dreznem a Pragą). Jest to informacja błędna gdyż załoga opuściła swój samolot na spadochronach niedaleko miasta Turek. Powodem wyskoczenia z samolotu według relacji jednego z pilotów był wybuch na pokładzie.Dziękuję również za informacje o wystawie w Forcie czerniakowskim
Gość Napisano 9 Październik 2002 Napisano 9 Październik 2002 samolot ten musiał brac udział w wyprawie 1232 samolotów których celem były Chemnitz , Drezno , Magdeburg , w wyprawie tej amerykańska 8 armia straciła 11 fortec i 3 liberatory
Gość Napisano 17 Październik 2002 Napisano 17 Październik 2002 Przypuszczam ze taka masa samolotów (1232 ?) mogła brać udział w pamiętnych nalotach na Drezno i inne miasta jeszcze w lutym 1945. Tutaj jednak chodzi o misję nr 266 z 2 marca 1945.
Gość Napisano 17 Październik 2002 Napisano 17 Październik 2002 a ja podałem właśnie dane z drugiego marca 1945 , tego dnia również 15 Armia Powietrzna wybrała sie nad 1000 letnią RZesze lecz jej cele lezały w Austrii - dokładnie Linz , Amstetten , St Polten - było to 470 samolotów lecz odległość od miejsca katastrofy pozwala wykluczać iż forteca należała właśnie do tego nalotu , w którym utracono tylko jedną B 17 , innych lotów bombowych w tym dniu nie było , w lutym były tylko dwa naloty na Drezno , było to 14.02 (1377 bombowców w eskorcie 962 mysliwców) i 15.02 (1131 + 1075 mysl) podane dane zawarte sa w opracowaniu M. Murawskiego Obrona powietrzna III Rzeszy cz.2 - działania dzienne 1944-45"
Gość Napisano 24 Październik 2002 Napisano 24 Październik 2002 Iglanadon - dziękuję za dodatkowe informacje.Zagadką do rozwiązania jest miejsce katastrofy.Ponieważ w/g MACR 12847 - jest to miejscowość w Czechach o nazwie Litomerice (Litomierz/Leitmeritz) odległa o 350 km od miejsca lądowania na spadochronach - w okolicach miasta Turek k/Konina. Absurdem byłby wynikający stąd wniosek przelotu na spadochronach takiego dystansu! Dziwne też wydaje się pozostawianie tyle lat - takich nieścisłości w bazach AAF.Jesli prawdą jest że samolot rozbił się w Litomierzu wówczas jego droga z bazy w Framlingham prowadziła najpierw w okolice Turku, gdzie wyskoczyli piloci a potem do Litomierza gdzie rozbił się samolot. Powstaje zatem pytanie:Dlaczego lotnicy opuścili samolot który mógł jeszcze przynajmniej 350 km polecieć? A ponadto po kiego czorta pusty już B-17 pchał się jeszcze w okolice Drezna?Mój ojciec wspominał że jego oddział przeszukał teren w celu potwierdzenia historii jaką opowiadali lotnicy lecz nigdy nie natrafili na szczątki. Czy w tym czasie i w tym rejonie funkcjonowały jeszcze oddziały niemieckie zdolne strącić B-17 ? Czy są w tym rejonie nie zbadane jeziora? Samolot B-17G był z 8 Armii s/n:43-39058(339058) 390BG 570BS załoga:59 misja:266.Co to za misja?
Gość Napisano 12 Listopad 2002 Napisano 12 Listopad 2002 I read your e-mail with great interest as we have been e-mailing with the above about this case for some time. I found your numbered paragraphs very interesting so I looked at the MACR (Missing Aircraft Report) #12847, since it would appear that I gave out wrong information about your aircraft being hit by flak - instead of engine trouble as you stated in your e-mail.Below is what I found in the official MACR #12847:A/C 058 sustained damage to #4 engine, presumably from flak over target.Heavy smoke poured from engine and aircraft pulled out of formation loosing altitude. Aircraft made left turn and headed for Russia. Group leader received informationfrom A/C commander that he was under control and expected to reach friendly territory. No chutes were observed."You can see now where I came up with the comment that your aircraft was hit by flak. Without your letter of explanation we would not have known of the error. We try very hard to give out only correct information, and so while we cannot change the original record on this, I have noted the rue" story that you have provided to us. Thank you for setting the record straight!We have found many errors in the original records and we are very appreciative to our Veterans who take the time to help us set the record straight!Thank you again,Carolyn BeaubienResearch Volunteer
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.