Skocz do zawartości

Kłopoty


Gość galland

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Ostatnio ucze sie elektrolizy. Na małych rzeczach wychoszilo wiec przerzcilem sie na cos wiekszego. Wszystko podlączone ale nie gra. Jak zwykle to samo poszedl bezpiecznik w prostowniku, Czemu? Dziś skasowalem 9 bezpiecznikow ale bez jakiegokolwiek sukcesu. Z jednej strony podlączony do przedlużacza z drugiej do elektrod, spiecia nie ma, Włączam i po bezpieczniku. Na razie podłączylem zasilacz od kolejki 12v 0.5a, zwiekszylem stężenie i przybliżyłem + do - ale to i tak nie zastąpi mi 3A na prostowniku. Ma ktoś jakąś propozycję?
Napisano
Witam!

Ja problem przepalajęcych się bezpieczników rozwiązałem poprzez włączenie w obwód zasilania elektrolizy żarówki. Ponieważ używam prostownika 12 V więc dałem zwykłą żarówkę samochodową. Pełni ona jednocześnie funkcję kontrolki, kiedy reakcja zachodzi i przepływa prąd - świeci się.

pozdrawiam

Krzysiek

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie