pol Napisano 22 Maj 2004 Autor Share Napisano 22 Maj 2004 Siemka Mam pytanie ostatnio wpadł mi w ręce w prezencie od matki ziemii niezbędnik Luftwaffe i wszystko by było cacu , gdyby nie fakt , ze widelec , który leżał 0,5m dalej od reszty jest w idealnym stanie , a reszta , pomimo , ze niby nierdzewna ma wiele ubytków i metal sie rozwarstwia.Dlatego mam pytanie , czy ktoś miał juz ten sam problem , jak sobie z tym potradził i czy istnieje jakas metoda, na uzupełnieni powstałych wzerów , tak aby nie było ich widac.Bo o szpachlowaniu to nawet nie chce słyszec.Zastanwiałem sie nad elektroliza , gdyz słyszałem , ze teoretycznie wzery mozna uzupełniac , własnie w ten sposób , ze tlenki metalu nie szłyby do jakiegoas zelastwa tylko pokrywały i uzupełniały te ubytki, no pod warunkiem , ze reszte , tzn zdrowy metal , byśmy zabezpieczyli np jakas farba.Czy taka metoda sprawdza sie i czy ktos juz jej uzywał , a jak tak tak to z jakim rezultatem??pozdro pol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makij Napisano 22 Maj 2004 Share Napisano 22 Maj 2004 Nie poprawiaj MATKI HSTORII. Cenniejsze nie będzie a cały w tym urok ,że stare i z ziemi. A z tą elektrolizą nie do końca tak jest jak mówią.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.