wykrywacz vlf z underg.

[Gość]

Witam! Nie mogę uruchomić poprawnie wykrywacza vlf (z nieistniejącej już stronki Undergrounda). Proszę jeśli ktoś uruchomił o wskazanie błędów w schemacie oraz możliwość przekazania doświadczenia z uruchomieniem tego wykrywacza.

[pol]

Tak się składa , że też swgo czasu składałem ten wykrywacz ,a jakie konkretnie masz problemy?

[Gość]

Do Poola - Jeżeli pytasz co jest nie tak to znaczy, że uruchomiłeś to ustrojstwo ? Mam zamiar pobawić się z tym schematem w zimowe wieczory. Buły jakiś problemy ?

[Piotr_r]

Witam
Próbowałem złożyć ten wykrywacz ale nie wyszło mi więc jakby ktoś wiedział co w nim nie tak to proszę o pomoc!

[Gość]

Zajrzyjcie na strone
http://republika.pl/h_selektor/pliki/zaw.html
To co tam znajdziecie jest ludzaco podobne do tego z undergroundu. Jest to uproszczenie detektora Heathkit GD-1290 od ktorego w 1983 roku zaczynalem konstruowanie wykrywaczy. Wspominam go mile poniewaz byl to wdzieczny detektorek.

[Gość]

Przepraszam, ten adres to:
http://republika.pl/h_selektor
Poprzednio skopiowalem bezmyslnie skrot.
Mrand

[pol]

Do Qaza tak naprawdę to cały czas próbuję go uruchomić.A pytałem ponieważ szukam potwierdzenia ,czy mamy problem z tym samym.
pozdro Pol

[Gość]

Też go składałem i też mi nie wyszedł. Błędy, to brak masy na płytce tego poczwórnego wzmacniacza operacyjnego. Po za tym zerowanie musi być podłączone do 5,6V. Nie mogę go wyzerować - traci stopniowo czułość. Warto też dać trochę potencjometrów regulacyjnych zamiast oporników - łatwiej zestroić. Po za tym do bani jest strojenie do gruntu i dyskryminacja. Nie mam wobuloskopu, tylko oscyloskop, niby powinien wystarczyć. Znajomemu podobno wyszedł, tylko dał cewkę od smętka.
Pozdrawiam