Skocz do zawartości

Podstodolniaki Jadowite" czyli motocykle ze strychów i stodół. Part-22


Klemens Forel

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich pasjonatów zabytkowych motocykli a także i samochodów. W tym wątku chciałbym abyśmy wrzucali zdjęcia i opisywali nasze trafienia sytuacje związane z odnalezieniem motocykli samochodów po latach stania w odosobnionych miejscach. Chyba nie ma nic cudowniejszego dla maniaków zabytkowej motoryzacji jak takie ODKRYCIE:)

ps. często w znanym serwisie internetowym takie smaki sie pojawiają więc śledżcie szukajcie i wrzucajcie!
Linki do poprzednich części:
http://www.odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-,656062.html#656062
http://www.odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-2,666731.html#666731
http://www.odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-3,669179.html#669179
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=677203#1167716
http://www.odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-5,680882.html#680882
http://www.odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-6,682748.html#682748
http://www.odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-7,684420.html#684420
http://www.odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-8,690806.html#690806
http://www.odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-9,695533.html#695533
http://www.odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-10,698303.html#698303
http://odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-11,706305.html
http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=712527
http://odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-13,716610.html#716610
http://odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-14,723126.html#723126
http://odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-15,726382.html#726382
http://www.odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-16,728387.html#728387
http://odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-17,735099.html#735099
http://odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-18,740977.html#740977
http://odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-19,746772.html#746772
http://odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-20,749323.html
Linki sponsorowane
http://odkrywca.pl/podstodolniaki-jadowite-czyli-motocykle-ze-strychow-i-stodol-part-21,751559.html#751559

  • Odpowiedzi 336
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Trochę czasu już minęło od kiedy zaglądałem na „Podstodolniaki” ale widzę że temat żyję i to mnie bardzo cieszy.Korzystając z tego że za oknem pogoda nie nastraja a wręcz działa depresyjnie pomyślałem że wrzucę trochę Podstodolniaków ku polepszeniu nastroju oraz podzielę się z Wami wspomnieniem z ubiegłego sezonu weterańskiegoa mianowicie artykułem mojego autorstwa.Napisałem go dla Automobilisty ale może nie wszyscy z Was czytaja ten miesiecznik.Dotyczy najstarszej imprezy weterańskiej w Polsce a mianowicie Rotoru a dokładnie 40 lecia tej imprezy .Jeżdzę na nią od wielu lat ale to co w tym roku tam zobaczyłem to przeczytacie poniżej. Podaje Wam również link z filmem nagranym przez naszego kolegę Jacka który stał się niemal reporterem filmowo-fotograficznym wypraw naszej ekipy „Łyż- Białystok”.Tak więc miłej lektury i oglądania w zimowy wieczór przy herbacie czy jak kto wali „winnym grzańcu”.Serdecznie Was pozdrawiam w 2017!
Kalendarz imprez 2017:Jeśli ktoś chciałby dodać imprezę dopisujcie te poniżej polecam:
1.41 Rotor Rajd odbędzie się w dniach 8-11 czerwca 2017 roku info na ich stronie http://www.rotor.olsztyn.pl/41-rotor-rajd/
2.VI Rajd Motocykli Zabytkowych „Ruszamy na trakt ,jak za tamtych lat” 30.06.2017-02.07.2017(Nałęczów)http://www.rajdlubelski.pl/
3.XXII Mazowiecki Rajd Weteranów „Szos Magnet” 2017 19.05.2017 do 21.05.2017 Mińsk Mazowiecki
4.IX Rajd Motocykli Zabytkowych Śladami Piastów Miejsce: Chomiąża Szlachecka Termin: 12-14.06.2015
Jesli ktoś posiada BMW R75 Sahara lub Zundapp KS 750 w maju odbędzie się zlot tych maszyn zainteresowani uczestnictwem kontakt ze mną lub dam namiar na organizatora.

Napisano

W kalendarzu na rok 2016 oprócz ustawowych Świąt dopisałem grubym flamastrem datę 16-19.06.2016. Oznaczała ona święto KMW „Rotor” czyli „Rajd - 40 lecie”. W pracy urlop zaklepałem już w styczniu, zlotowy domek dla naszej Podlaskiej ekipy również i chyba niebo musiało by mi się zwalić na głowę abym nie mógł tam by
. Zresztą w moim przypadku choroba Rotorowa trwa już od 17 lat! W końcu nadszedł „ten” wyczekiwany przez cały rok dzień…..
Wraz z moją drużyną „Łyż Białystok” od czwartkowego poranka przebieraliśmy na zmianę: to nogami, to kołami motocykli to kluczami przy naszych weteranach, tak aby w końcu wyruszy
na kolejną motocyklową przygodę. Trasa do Ośrodka „Waszeta”, gdzie znajdowała się baza rajdu, liczyła około 250 km. Podróż zajęła nam aż 13 godzin! Stało się tak za sprawą „geriatrycznych” zupełnie nieoczekiwanych niedomagań mechanizmów naszych zabawek. W końcu w nocy, zmęczeni ale z „bananami” uśmiechów na twarzach, dotarliśmy do naszej „Mekki”.
W parku maszyn zaskoczenie, motocykle poustawiane niemalże jeden na drugim, przy dwusetnym przestałem liczy
. Ranek przywitał Nas przepiękną pogodą, bólem barków od uścisków od roku niewidzianych przyjaciół z całej Polski a także hałasem budzących się do „życia” wszelakich D-radów, Sokołów, Emek, Harley’i i innej maści wiekowych cztero i dwusuwów. Po obiekcie snuł się też chrzęszcząc gąsienicami „mini czołg” w postaci NSU HK 101 Kettenkrada.
Pomiędzy pachnącymi świeżością remontu „cukierkami” a okraszonymi szlachetną patyną „podstodolniakami” dostrzegłem niepozorne DKW RT125. Nie pomyliłem się co do pochodzenia pojazdu. Była to mała „dykta” należąca do Ma
ka Adamowskiego ”Rupiecia”, osoby, która wraz z braćmi Awramiukami, zaraziła mnie, jak i większość naszej młodej podlaskiej ekipy, wirusem Rotorowym. Zrozumiałem wówczas że ta 40-tka będzie miała moc! Przechadzając się po zlotowisku z „dobrym duchem” KMW Rotor Adamem Zinkielem, dowiedziałem że jak przed czterdziestu laty, są obecni prawdziwi weterani tej imprezy, którzy kiedyś ją zaczynali. Na zlocie byli obecni Ryszarda Rutkowski, Ryszard Tałałas, Andrzej Michalak czy Krzysztofa Sidorowicz. Po spacerze zrozumiałem, że zarówno komandor Andrzej Budny jak i cały Klub Rotor z Olsztyna będą mieć nie lada orzech do zgryzienia. Będą bowiem musieli dobrze wypaść zarówno przed czujnym wzrokiem „ojców założycieli” jak i przede wszystkim przed nami, czyli goś
mi przybyłymi na urodziny.
Poza standardami jakimi są co roku ciekawa trasa, konkurencje i testy, tradycyjna gymkhana połączona z konkursem elegancji i nieodzownym „rotorowym deszczem” organizatorzy dołożyli w tym roku „efekty specjalne”. Między innymi mogliśmy do nich zaliczy
piątkową próbę bicia rekordu prędkości na motocyklu Junak 350. Właściciel stricte sportowego, specjalnie przygotowanego egzemplarza, Karol Najmowicz zrobił organizatorom nie lada prezent przekraczając prędkość ustanowioną w 1959 r. przez Franciszka Stachewicza.
W sobotę po paradzie z Olsztynka na rynek Starego Miasta w Olsztynie, udaliśmy się na lotnisko Aeroklubu Warmińsko-Mazurskiego w Dajtkach. Na specjalnie wytyczonym pasie startowym uczestnicy ścigali się w parach, w trzech kategoriach zależnych od wieku i pojemności motocykli. Na dystansie ćwierć mili mogli pokaza
na co sta
ich maszyny. Odbiór tej atrakcji miał rozpiętość od mega śmiechu oglądających widzów po przerażenie podczas gwałtownego hamowania u kierowców pojazdów, którzy na kończącym się szybko pasie nieraz musieli gwałtownie zaciskać „heble”.
Ciekawostką wieńczącą tegoroczną edycję Rotoru był bal komandorski, który miał być nawiązaniem do pierwszych edycji rajdów i czasów „dzieci kwiatów”. Biletem wstępu było stylowe ubranie z lat 70 - tych. Trzeba nadmienić iż klub o tak dużych tradycjach ma także równie wielkie serce i jest otwarty na potrzeby wszystkich motocyklistów. W związku z tym ogromne wrażenie zrobiła na mnie zorganizowana w czasie balu aukcja charytatywna, z której pieniądze uzyskane ze sprzedaży przedmiotów zostaną przekazane na ratowanie zdrowia kolegi „Mroczka” z klubu Motocyklowego Tabun. Chłopak ten walczy ze śmiertelna chorobą i każda złotówka idzie na kosztowne leczenie. Oprócz wielu ciekawych wystawionych do wylicytowania „fantów”, główną atrakcją była zachowana w stanie oryginalnym WSK M06 B1 z 1968 r. Prowadzący licytację Adam Zinkiel chyba minął się z powołaniem, bo podgrzewając licytację spowodował, że portfele zlotowiczów w jednej chwili otworzyły się i poczciwa „Wiesia” trafiła do nowego właściciela za ponad 9 tysięcy złotych. Ta spora kwota to i tak kropla w morzu potrzeb cierpiącego kolegi. Dla tego przekazuję na łamach Automobilisty apel o dalszą pomoc.
Na koniec szefostwo Klubu Rotor ogłosiło wyniki 40-tego rajdu. Zwycięzcom rozdano puchary, dyplomy i nagrody rzeczowe. Przedstawicielom klubów przybyłych na jubileusz wręczono okolicznościowe pamiątki za to, że od wielu lat przybywali tłumnie na spotkania. Zlotowicze odwdzięczyli się również różnorodnymi „urodzinowymi” prezentami (reprezentacja Podlasia też wręczyła od siebie regionalny „płynny” upominek). Po części oficjalnej zabawa przy muzyce trwała do samego rana.
Reasumując tegoroczny Rajd Rotor należy przyznać, że był naprawdę wyjątkowy. Organizatorzy spowodowali że te czterdzieści lat pracy pokoleń klubowiczów nie poszło na marne. Dowody w postaci ilości przybyłych maszyn, różnorodności tablic rejestracyjnych, oblężonych dwóch ośrodków gdzie nocowali uczestnicy w liczbie około 500 osób mówią same za siebie.
Prawdą jest to, że Rajd Rotor od wielu lat łączy polskich pasjonatów zabytkowych motocykli i mam nadzieję że tak będzie do końca świata i o jeden dzień dłużej. Chwała Klubowi z Olsztyna za ich pracę. Na koniec zostało jeszcze raz złoży
życzenia wszystkiego najlepszego i zapewnić, że na pewno wrócimy do Was już za rok.
LINK DO FILMU:https://www.youtube.com/watch?v=jceS9ECkubQ

Napisano
No pacz, działa ,
:D :D :D
Na początku widać jakiegoś szaleńca, z petem w pysku, gnającego na Kaesie szesetkowym, na dodatek bez czapeczki ów szaleniec gna.
Tosz Jazda Niebieska" w trosce o poprawność fryzurki ( aby jej wiaterek nie potargał) powinna naten tychmiast mandacikiem owego szaleńca uraczyć aby w przyszłości szanował ciężką pracę fryzjera swojego.
Znasz może owego pirata drogowego?
Jeśli tak, to twoim łobowiązkiem poprawności społecznej jest zapodanie danych owego przestępcy do Jazdy Niebieskiej" w słusznym celu ukarania tegoż osobnika karą straszliwą za jawne bezczeszczenie wysiłków fryzjera jego !!!
Amen !
Napisano
No pacz !!!,
jaki to człowiek nieuważny jest !
Szaleniec ów gna, na złamanie karku całkowicie po ciemku!!!
Nie dość,że fotopstryczek powinien go zafotopstryknąc,
i przysłać mu do domku pamiątkową fotografię, wraz z paragonem za jej radosne wykonanie,
to jeszcze gnanie wykonywa się w całkowitej ciemności,
co karygodnem być powinno i napiętnowanem na kazaniu wew niedzielę, gdy pirat drogowy ów będzie skacowany wracał z rana na łojczyzny łono.
A Jazda Niebieska" powinna radośnie dowalić przestępcy kolejny paragrafik, a co za tem chodzi, pokuta powinna zostać powiększona, o kolejne parę stówek, dla dobra i ogólnej szczęśliwości gminy okolicznej, rolników i klasy pracującej miast i wsi, która z tego i tak mieć nic nie będzie :(

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie