Proces w Paderborn 1945

[hrusovsky]

Witam wszystkich.
Jest to mój pierwszy wpis na forum.

Zainteresowałem się pewnym tematem z początku powojennego okresu, który jest związany z dipisami w Niemczech.

Jak zakończyły się losy 4 Polaków tzw. dipisów", którzy we wrześniu 1945 r. zostali przez brytyjski wojskowy w sąd skazani na karę śmierci?
W procesie w niemieckim Paderborn, na ławie oskarżonych zasiadło 48 obywateli polskich osiedlonych po wojnie w obozie dla DPs. Obóz znajdował się w opuszczonych koszarach Wehrmachtu, w miejscowości Höxter.

27 lipca 1945 r. kilku polskich obozowiczów wybrało się nocną a wyprawę" do pobliskiego Fürstenau. Wracając zostali wezwani do zatrzymania się przez oddział niemieckiej straży obronnej. Polacy otworzyli ogień z broni palnej do nieuzbrojonych strażników. W zdarzeniu widłami został zabity jeden z Polaków.

Dwa dni później grupa kilkudziesięciu (60-100) polskich dipisów postanowiła w odwecie splądrować wioskę. Spalonych zostało 6 domów (w tym burmistrza), zabito 7 Niemców. między innymi kobiety. Polacy zostali okrążeni i aresztowani przez wezwane oddziały brytyjskie.

Cztery osoby w wieku od 16 do 24 lat, które schwytano z bronią zostały po procesie w Paderborn skazane na karę śmierci (taki wymiar kary groził w brytyjskiej strefie okupacyjnej za samo posiadanie broni). Dwudziestu siedmiu innych otrzymało wyroki więzienia od 6 do 20 lat.

O procesie pisano w gazetach w Polsce. W kraju szeroko protestowano przeciwko wyrokowi sądu. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wymieniało noty dyplomatyczne z brytyjskim ambasadorem naciskając na zawieszenie dalszego postępowania w stosunku do oskarżonych i wydanie ich w ręce władz polskich. Próbowano przekonywać, że wypadki w Fürstenau, jak i proces w Paderborn, winny być rozpatrywane w świetle warunków, w jakich deportowani Polacy znajdowali się przez lata wojny w Niemczech, a także w świetle warunków, w jakich deportowani Polacy znajdują się obecnie od chwili zakończenia wojny.

Większość informacji znalazłem w czasopismach z okresu września i października 1945 r. Gdzieś wyczytałem, że sprawą osobiście miał się nawet zająć marszałek Montgomery. Niestety nie wiadomo jak się potoczył los oskarżonych, bo gazety nagle przestały się tym tematem zajmować. Nie ma też wzmianek kim byli skazani, robotnikami przymusowymi, jeńcami wrześniowymi albo z PW44. Może byłymi więźniami obozów koncentracyjnych? Żona jednego z najcięższym zarzutem w trakcie procesu była w ciąży. Czy udało się w końcu złagodzić wyroki. Czy powrócili do kraju z innymi Displaced Persons"?

Może ktoś się natknął na jakieś informacje o procesie w Paderborn?

Mam kilka skanów i zdjęć do tematu. Postaram się je dołączyć na forum.

[hrusovsky]

Na załączonym skanie jest raport dowódcy straży pożarnej z Höxter, w którym opisuje przebieg akcji gaśniczej w Fürstenau 27 lipca 1945 r.
Po przybyciu na miejsce zastano już żołnierzy brytyjskich. Jako sprawców spalenia wsi wskazuje ok. 100 Polaków. Opisuje również trudności w gaszeniu pożaru wsi ze względuu na wiatr i rozprzestrzenianie się płomieni. Akcja zakończyła się o godz. 5 rano.

Ostatnie zdanie raportu:
Sämtliche brände wurden von Polen verursacht."