Traper305 Napisano 23 Kwiecień 2016 Autor Share Napisano 23 Kwiecień 2016 Dokładnie 3 czerwca 1987 roku o godzinie 14:35:27s w odległości 1,5 km na południe od miejscowości Straszewy przy drodze biegnącej w kierunku na Osówkę miała miejsce katastrofa wojskowego myśliwca MiG 21 R numer seryjny 94R0011911 o numerach taktycznych 1911 wyposażonego w zasobnik typu D (zasobnik fotograficzny przeznaczony do rozpoznania wzrokowo – fotograficznego). Tego typu MiG-ów w Polskich Siłach Powietrznych było 36 sztuk i tylko jeden z nich uległ zniszczeniu w katastrofie – właśnie pod Straszewami.Pułkownik Przychodzień. Pilot I klasySamolot pochodził z 32. Pułku Lotnictwa Rozpoznania Taktycznego w Sochaczewie – JW 1031. Była to jedna z najbardziej elitarnych jednostek Wojska Polskiego rozformowana w 1998 roku. Samolot pilotował dowódca eskadry pilot 1. klasy, podpułkownik pilot Henryk Przychodzień. Według informacji pozyskanych z Archiwum Sił Powietrznych w Nowym Dworze Mazowieckim pilot wykonywał tego dnia szkolenie metodyczno – taktyczne na temat „Rozpoznanie obiektów naziemnych z jednoczesnym oznaczeniem i naprowadzaniem na te obiekty grup uderzeniowych”. Rozpoznanie wzrokowo – fotograficzne i naprowadzanie grup uderzeniowych realizować miały kolejne załogi w składzie par na samolotach MiG-21 startujące do strefy krótkotrwałego wyczekiwania, gdzie mogły mieć postawione zadania. Grupę uderzeniową stanowić miały każdorazowo klucz samolotów MiG 21 R znajdujący się aktualnie w powietrzu w wyznaczonej strefie krótkotrwałego wyczekiwania. Po przekazaniu danych o obiekcie para rozpoznawcza miała wykonać lot na poligon Ślubowo celem zwalczania wskazanych przez kierownika lotów obiektów naziemnych rozmieszczonych na poligonie. Do wykonywania zadań rozpoznawczych wyznaczone zostały dwa rejony bezpośrednio przylegające do siebie, a ograniczone następującymi miejscowościami: Rejon 1: Żuromin, Brudnice, Lubowidz, Straszewy, Żuromin; Rejon 2: Żuromin, Straszewy, Gościszka – Baraki, Zielona, Żuromin. W rejonach tych zmieniając okresowo swoje położenie, znajdowały się obiekty pozorujące środki rakietowe, jako obiekty naziemne przeznaczone do rozpoznania wzrokowo-fotograficznego.Okoliczności katastrofyLoty zaplanowane były na 2 czerwca 1987 roku, jednak ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne nie odbyły się. Również w tych samych powodów w dniu 3 czerwca rozpoczęły się ze znacznym opóźnieniem – zamiast o godz. 10:00 początek lotów nastąpił o 12:05. Do krytycznego lotu ppłk pil. Henryk Przychodzień jako prowadzący wystartował w ugrupowaniu (samolot MiG 21 R) wraz z por. pil Romanem Chełchowskim, jako prowadzonym (samolot MiG-21 R) o godzinie 14:16. Lot do rejonu rozpoznania po trasie Rybno, Dobrzyków, Dobrzyń, Żuromin bez większych odchyleń odbył się zgodnie planem na wysokości 600 m. Około godz. 14:29 ppłk pil. Henryk Przychodzień zgłosił dowódcy grupy pozoracyjnej początek wykonywania rozpoznania w wyznaczonym rejonie nr 1. Warunki atmosferyczne w pełni umożliwiały wykonanie zadania. Podczas poszukiwania obiektów rozpoznania para samolotów wykonywała lot na zmiennej wysokości (w granicach 100 do 300 m) ze skrętem w lewo i z przechyłem około 50° - 55°, utrzymując cały czas łączność radiową z dowódcą grupy pozoracyjnej. Wymiana korespondencji związana była z wykonywanym zadaniem. Zadanie (fotografowanie) pilot wykonał w locie poziomym na wysokości 200 do 250 m, wkrótce po tym, to jest o godz. 14:35:9 s. podał przez radio meldunek „wyłączam foto i odchodzę na WPT– podam” (Wyjściowy Punkt Trasy). Oznaczało to, że zamierzał wkrótce podać współrzędne rozpoznanego obiektu naziemnego zgodnie z otrzymanym zadaniem. Następnie wprowadził samolot w lewy zakręt z przechyleniem 50° i przeleciał obok punktu kierowania z niewielkim naborem wysokości do około 300 m. W tym momencie, lot samolotu obserwował dowódca grupy pozoracyjnej oraz podoficer wyznaczony do śledzenia ruchu samolotów w rejonie rozpoznania. Po około 7 s od chwili przelotu obok punktu kierowania, będąc nadal na lewym zakręcie, pilot przekazał współrzędne rozpoznanego obiektu naziemnego dowódcy grupy uderzeniowej (prawdopodobnie w chwili składania meldunku wystąpiły krótkotrwałe zakłócenia w kanale radiowym). W tym czasie, na skutek odwrócenia uwagi od pilotowania, samolot przeszedł na zniżanie z narastającym przechyleniem. Zderzenie z ziemią nastąpiło bezpośrednio po meldunku o godz. 14:35. 27s w rejonie 1,5 km na południe od miejscowości Straszewy przy drodze biegnącej w kierunku Żuromina. Pilot poniósł śmierć, a samolot uległ całkowitemu zniszczeniu. W momencie zderzenia z ziemią prędkość samolotu (na przyrządach) wynosiła 850 km/h, samolot znajdował się w przechyleniu na lewe skrzydło, a kąt upadku (tor lotu) wynosił 22°. Na podstawie badań szczątków samolotu nie stwierdzono niesprawności samolotu do momentu zderzenia. Nie stwierdzono wpływu stanu psychofizycznego pilota na zaistniały wypadek. Przyczyną katastrofy było odwrócenie uwagi pilota – ppłk Henryka Przychodzienia od pilotowania samolotu w czasie odczytywania z mapy współrzędnych wykrytego obiektu i składania meldunku przy wykonywaniu manewru na zbyt małej wysokości lotu, co doprowadziło do przejścia samolotu na zniżanie i zderzenie z ziemią. http://kurierzurominski.pl/182766,Tajemnice-katastrofy.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Traper305 Napisano 23 Kwiecień 2016 Autor Share Napisano 23 Kwiecień 2016 Chyba jedyne zdjęcie tego samolotu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.