mrbeniasty Napisano 6 Styczeń 2015 Autor Napisano 6 Styczeń 2015 WitamMam problem z moim wykrywaczem, rozlutował mi się kabel od baterii, od gniazda kabla do cewki i jeszcze jedna rzecz ( nie wiem jak się to nazywa ale znajduje się to pomiędzy złączem przewodu cewki a tymi bańkami do których podłączone są baterie. Po zalutowaniu tego wykrywacz po włączeniu ( świeci sie zielona kontrolka ) nie znajduje , żadnego metalowego przedmiotu, nie odzywa się dopiero gdy częstotliwość ustawie na mniej wiecej 3/5 zaczyna bez przerwy piszczeć. Pomóżcie co może być nie tak ? z góry dziękuję za pomoc !
madmax78 Napisano 7 Styczeń 2015 Napisano 7 Styczeń 2015 Może chociaż fotkę elektroniki wrzuć i zaznacz o który element chodzi.Jeżeli urwany przewód, latał sobie luzem po elektronice, to mógł trochę szkód narobić.Układ jest bardzo podobny do Jabla, ale ma inny procesor.Jakby co, mogę podjąć się naprawy.
mrbeniasty Napisano 7 Styczeń 2015 Autor Napisano 7 Styczeń 2015 te 3 miejsca. Widać, że ktoś już coś próbował robić.
madmax78 Napisano 8 Styczeń 2015 Napisano 8 Styczeń 2015 Czy ta jasna substancja wypłynęła z tej ''bańki'' ?Jeżeli tak, to możliwe że było zwarcie.Wszystko da się naprawić, ale jeżeli uszkodził się stabilizator, to mógł również paść procesor.To najgorsza opcja, bo zdobycie takiego procka i zaprogramowanie go to dużo roboty.Po małych przeróbkach mechanicznych, można wstawić procek od JABLA. Jednemu koledze z tego forum już tak robiłem.Zdecyduj się, czy chcesz go naprawiać, bo koszt mały nie, będzie.Na odległość nie dam rady pomóc, bo musiał byś mieć przyrządy pomiarowe i podstawową wiedzę o działaniu takich układów.W każdym razie podejmę się naprawy.Moje GG 10191556
rosomak_kto Napisano 8 Luty 2015 Napisano 8 Luty 2015 Polecam kontakt z producentem . Świetny kontakt i fachowa pomoc .
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.