Skocz do zawartości

Zdobycie warszawskiego Fortu nr I


Luftwaffe25

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Interesuje mnie przebieg walk o ten fort we wrześniu 1939.Wiem,ze walki o ten fort toczył 51 pułk piechoty z Liegnitz(Legnicy).Nie znam numerów jednostek walczących po naszej stronie.Oberleutnant Dietrich Steinhardt - dowódca 2.kompanii w 51.IR i
Leutnant Josef Stolz – dowódca plutonu w 10 kompanii w 51.IR
zostali udekorowani dnia 27.10.1939 Krzyżem Rycerskim za zdobycie warszawskiego Fortu nr I.
Każda informacja bardzo mile widziana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ciekawostkę dodam,że Josef Stolz był pierwszym żołnierzem Wehrmachtu podczas wojny który otrzymał Krzyż Rycerski.Jak pisze leksykon Wehrmachtu:
Josef Stolz absolvierte die Wiener Neustädter Militärakademie und war während des Polenfeldzuges Leutnant und Zugführer in der 10./IR 51. Als erster Soldat des Heeres erhielt er am 27. Oktober 1939 das Ritterkreuz für seine überragende Leistung bei der Eroberung des Forts I und beim Sturm des inneren Festungsgürtels von Warschau. Während des Rußlandfeldzuges war er Oberleutnant und Chef der 2./Kradschützenbataillon 38. Bei einem Stoßtruppunternehmen in der Nacht auf den 24. Juni 1941 geriet er mit seinen Männern in einen Hinterhalt un fnd den Tod. Nachträglich wurde er zum Hauptmann befördert.
Ritterkreuz (27. Oktober 1939)

Tłumaczenie mile widziane.No i w przeciwieństwie do innych stron podaja ,ze poległ 24 Czerwca 1941.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne i niejasne pozostają dla mnie niemieckie informacje.Większość pisze o forcie nr II,tylko Wehrmacht lexikon podaje informacje o forcie I.
I znów kolejny piękny tekst do ewentualnego przetłumaczenia'
Oberleutnant Steinhardt and Leutnant Stolz, both from Inf.Rgt.51, received the Knights Cross of the Iron Cross from the Führer and highest commander, because of bravery at the battle for Fort II near Warschau.

Olt. Steinhardt commander of 2.Kp. was ordered on the 25.Sept.1939 to find out the whereabouts of enemy positions. He found out that the poles secured their positions by wire-obstacles. In the morning of 26.Sept. 4.30 Olt.Steinhardt ordered his company to assemble for the attack on the Fort which was defended by about 120 men. At 4.30 the Fort was surrounded in the west, south and east. The company was lying directly in front of the wire obstacle. Shortly before dawn the company was hit by heavy fire from polish infantry positions 20m away. At once Olt. Steinhardt attacked together with 10.Kp./I.R.51 lead by Lt.Stolz and took the enemy positions.

Lt.Stolz reported voluntarily for this attack. Lt.Stolz lead his company forward and passed the Fort in the west. As he realized that the company of Steinhardt was under heavy fire and was not able to advance Stolz took two platoons and the light machine gun group and started a frontal attack on the fort. He cuts a passage through three heavy wire-obstacles advanced and was stopped by the water trench. Under heavy fire he evades to the right encountering a polish AT-gun in position. The crew is captured and the gun turned around. As the enemy resistance at the main-entrance was broken by AT-gun fire Stolz attacks the fort again from behind across the bridge. Especially the Kompanietrupp under UO Scheel acts very brave in this situation. Heavy enemy fire out of the fortification especially out of one room was going down on the attackers.

In the meantime the remaining two platoons had heavy casualties by enemy fire from buildings around. To secure his back Lt.Stolz took his third platoon that cleared the houses with grenades, mortar and bajonet. Under heavy fire from the fortification Lt.Stolz finally reached the wall of the fort with one platoon and the light M.G.-group. Now the first polish soldiers surrendered while others continued to resist. The rest about 70 - 80 men surrendered after short fire fight. The 10.Kp. finally reached the eastside of the Fort like ordered,

After the battle it was clear that this success was only possible because of the perfect teamwork of Stolz and Steinhardt. With the screen of Kompanie Steinhardt the 10.Kp. was able to advance and take the east side of the fort.

On the eastside of the fort the attacker again received heavy mortar-fire and again the company was showing great morale as they took a captured polish gramophon and played polish hits under fire. If someone of this company wears the Knights cross nowadays he surely has to thank the Btl. commander Major Kuhnert who teached them best fighting skills he had learned in the last World War.

Olt.Steinhardt, born 1911 in Glaubitz, district Risa, joined voluntarily the I.R.7 in 1932 and was promoted to Leutnant on 1.Okt.1934. At the beginning of the campaign he performed great in battle at Racyszin.

Lt. Stolz, born Mai 1915, as a son of a Major and Btl. commander of the austrian Egerländerinfanteriergt.73 in Wiener Neustadt who fell on the 21.Nov.1914. Stolz joined the austrian Inf.Rgt.5 on 1.Sept.1935 and was promoted to Leutnant on 1.Sept.1938.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucam jeszcze mapkę znalezioną w necie.Nadal nie wiem czy dostali odznaczenia za I fort czy II(żródła są sprzeczne).A moze za oba naraz? W każdym bądz razie sprawa bardzo ciekawa.
Wychodzi na to,ze pierwsi żołnierze Wehrmachtu odznaczeni Krzyżem Rycerskim reprezentowali jednostkę z Liegnitz.Nie wiem czy jest to powód do dumy dla dzisiejszych legniczan...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne niejasności pojawiaja się przy opisie zdobycia fortu.Strona niemiecka jest przekonana o zwycięstwie,tymczsem polskie zródła podają:
,,Rankiem 25 września Niemcy dążyli do rozcięcia obrony Warszawy wzdłuż Wisły. W tym celu uderzyli zmasowanymi siłami na odcinek broniony przez 60 Pułk (ulicę Marymoncką). Dowódca pułku ppłk Małek sięgnął po ostatnie rezerwy ludzkie, nawet kucharzy i taborowych. O utrzymanie ul. Marymonckiej został stoczony ciężki, całodniowy bój. Nadludzkim wysiłkiem pozycje zostały utrzymane aż do kapitulacji.''
,,Przygotowując decydujące uderzenie, Niemcy dniem i nocą ostrzeliwali W. ogniem artylerii najcięższej i kolejowej oraz bombardowali przy użyciu znacznych sił lotn. (szczególnie ciężkie bombardowania 17 i 23 IX). 25 IX rozpoczęli potężne artyleryjskie i lotn. przygotowanie do generalnego szturmu miasta. 26 IX przeprowadzili bezskutecznie natarcie. W ponawianych 27 IX atakach również nie odnieśli większych sukcesów.''
I kto ma rację? Z wszystich mapek wynika,ze fortu broni 60 Pułk Piechoty Wielkopolskiej.Utrzymali pozycję czy też przegrali z 51 pułkiem z Liegnitz? Jak zwykle same zagadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję skontaktować się z dr. Pawłem Piotrowskim (pracuje bodajże w Muzeum Ziemi Lubińskiej). Zajmował się tematem udziału niemieckich jednostek z VIII Okręgu Wojskowego Wehrmachtu (Dolny Śląsk) w kampanii polskiej 1939 r. (wygłaszał na ten temat referat na konferencji naukowej we Wrocławiu w 70. rocznicę IX '39).

Josef Stolz dostał swój Krzyż Rycerski, jak piszesz, 27.X 1939 r. W tym samym dniu RK dostali też inni dowódcy, nieco wyższego szczebla, np. dowódca 1 Dywizji Górskiej, gen.-mjr. Ludwig Kuebler (za walki o Lwów), dowódca 30 DP - gen.-mjr. Kurt von Briesen (chyba na otarcie łez - na jego dywizję spadł impet polskiego natarcia nad Bzurą 9 IX i nieomal rozbito mu dywizję) oraz Hermann Hoth (dowódca XV Korpusu Zmotoryzowanego). Ponad tydzień przed Stolzem, 18.X 1939 r., RK dostał kapitan marynarki Guenter Prien, dowódca okrętu podwodnego U-47, za wdarcie się do Scapa Flow.

Rozmawiałem kiedyś ze znajomym z GRH AA7", Andrzejem Skolikiem, nt. tych nadań RK za walki o Warszawę. Mówił, że źródła polskie w ogóle nie potwierdzają walk o ten fort, który mieli atakować Niemcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za info.Swoją drogą ciekawe jak było naprawdę?
Sami Niemcy właściwie chyba nie wiedzą co się stało.Tutaj zdjęciu fortu nr 2 po bombardowaniu.Może więc jednak toczyły się tam jakieś walki.Może nasi zmiękczeni nalotem nie wytrzymali natarcia? Tego już chyba nikt się nie dowie.
A ciekawostka jest taka,ze pierwszym żołnierzem Wehrmachtu który dostał Krzyż Rycerski był Austriak,Josef Stolz reprezentujący jednostkę z Liegnitz(dziś Legnica).A co zabawne Stolz to zdaje się w przekładzie na polski chluba,duma.Nazwisko adekwatne do tej postaci.Musiał być cholernie dumny z tego odznaczenia.Jeżeli wikipedia nie kłamie do końca 1939 nadano tylko 27 Krzyży Rycerskich.A więc to naprawdę musiała być gratka dla niego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na którymś z forów dyskusyjnych zestawiałem kiedyś na spółkę z innymi użytkownikami pełną listę przyznanych w 1939 r. żołnierzom Wehrmachtu Krzyży Rycerskich (27 sztuk). Chyba tylko wspomniany Prien (nadanie 18.X 1939) nie dostał RK za walki w Polsce (tylko za zatopienie pancernika Royal Oak" w Scapa Flow), reszta owarzystwa" za pierwszą kampanię II wojny światowej. Wśród nich zdecydowanie dominowała generalicja obsadzająca najwyższe stanowiska - dowódcy poszczególnych rodzajów sił zbrojnych, armii, korpusów i dywizji. Wśród nich było bodajże tylko 3 iegenerałów" - w tym właśnie wspomniany przez Ciebie Stolz.

Odezwij się na priv (leuthen@o2.pl)
Podeślę Ci materiał, który może Cię zainteresować ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Pioniere im Kampf" jest kilka stron na temat zdobycia Fortu 1. Obaj wspomniani w tym wątku oficerowie są tam wymienieni z nazwiska.

Co ciekawe nie ma w książeczce informacji że zostali oni za to odznaczeni, za to jest napisane, że dowódca plutonu pionierów biorących udział w ataku na fort otrzymał EK I.

Pozdr.,
MJU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróć! W książeczce opisany jest szturm na Fort II". Mój błąd, przepraszam za zamieszanie - pisałem z pamięci.

Chyba posiadam wydanie Pioniere im Kampf" (Wilhelm Limpert-Verlag, Berlin) z 1940 roku. Do rozdzialiku (3 strony tekstu) poświęconego zdobyciu Fortu II" nie ma żadnych zdjęć. Jest tylko wycinek WIGówki obejmującej ten fragment Warszawy.

Co do polskich źródeł - sprawdzałeś w Obrona Warszawy w 1939. Wybór dokumentów wojskowych" (Wydawnictwo MON, Warszawa 1968)?

Pozdr.,
MJU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie