PULSAR IV czy mam zepsuty sprzęt? Co może być z nim nie tak i co polecacie?

[MichaelGoldberg]

Witam serdecznie, rozpocząłem w zasadzie dzisiaj swoją przygodę z poszukiwaniem nakręcony opowieścią o zakopanym złocie w lesie przy pewnej miejscowości. Jako, że budżet na początek przeznaczyłem niewielki to stwierdziłem, że kupię coś taniego i jak to niektórzy mówili całkiem dobrego, a padło na PULSAR IV za kwotę 320 zł.

No i pojechałem dzisiaj do lasu szukać skrzynki. Zacząłem trafiać odłamki wszelkiego rodzaju pocisków, gwoździe, blachy. Szczerze mówiąc wiedziałem, że z pulsarem kopie się wszystko, ale nie sądziłem, że nawet 4 cm zardzewiałe gwoździe. Generalnie jakaś masakra.

Ale to jeszcze pół biedy. Bardziej mnie zastanowiło, że to podobno miał być sprzęt do głębokich wykopów, a jak rzuciłem saperkę to dopiero ogarnął ją z około 20 cm na powietrzu. Obrączkę z palca wykrywa z 10 cm, a jak podchodziłem do samochodu to zaczął piszczeć z odległości 50 cm. Czy sprzęt może być zepsuty? Czy Pulsar po prostu tak ma? Monet nie ogarniał wcale. Wrzuciłem kilka monet w mech, to w ogóle nie reaguje.


Proszę również o poradę co mogę kupić, żeby szukać monet, złota jak i większych militarnych rzeczy? Stwierdziłem, że to fajne hobby i nie będę oszczędzał na sprzęcie, no może nie kupię garretta za 6000 zł, ale co byście poradzili z przedziału 1500 - 2500 do wyżej wymienionych rzeczy?

[XaXers]

a potencjometr ustawiłeś na granicy ciszy i pisku?