janek_toruń Napisano 21 Marzec 2004 Autor Napisano 21 Marzec 2004 ze szkoły pamiętam że oksydowanie to do rozgrzać metal do czerwności i chłodzić w oleju, no ale to dość drapieżna metoda, przy okazji taki zabieg zabezpiecza przed korozją, - może ktoś zna ciekawszą metodę,pozdr
berthie Napisano 22 Marzec 2004 Napisano 22 Marzec 2004 Na dole strony jest wyszukiwarka. Wpisz oksyda i znajdziesz inne metody.Pozdro
past Napisano 7 Kwiecień 2004 Napisano 7 Kwiecień 2004 środek Cortanin , nie wychodzi idealnie ale powiedzmy tani środek zastępczy
Gość Napisano 9 Kwiecień 2004 Napisano 9 Kwiecień 2004 Metal trzeba rozgrzać, ale nie do czerwoności! Jeśli rozgrzejesz go tak mocno zrobi się w wielu miejscach nagar i będzie odpadać dziadostwo. Metal nie może zmienić koloru z czasie podgrzewania. Jeśli wyjdzie za słabo zawsze możesz poprawić.
Gość Napisano 10 Kwiecień 2004 Napisano 10 Kwiecień 2004 NAJLEPSZA W DOMOWYCH WARUNKACH JEST OKSYDA NA ZIMNO I WYGLADA TAK JAK NA CIEPŁO A WCALE NIE GORZEJ. PRZY ZASTOSOWANIU TEGO PREPARATU NIE ROZHARTUJESZ DANEGO PRZEDMIOTU ANI CI SIĘ NIE POWYPACZ TAK JAK TO SIE MOŻE STAC PODCZAS GWAŁTOWNEGO OCHŁODZENIA W WODZIE CZY OLEJU. BUTELECZKA OK 0.05 L KOSZTUJE OK 40 ZŁ ALE TO STARCZ NA KILKA RAZY I TO NA NAPRAWDE SPORĄ POWIEZCHNIE. A CO DO TEGO OLEJU TO TO WCALE NIE JEST OKSYDA CHOC MOŻE TAK WYA, JEST TO SPALONY OLEJ. OKSYDA NA CIEPLO JEST TRUDNA DO WYKONANIA W WARUNKACH DOMOWYCH
igok Napisano 11 Kwiecień 2004 Napisano 11 Kwiecień 2004 cortanin i jeszcze raz cortaninpomaloj nim fancik poczekaj az sie zrobi czarny i jak bedzie jeszcze mokry to poprzecieraj go szmatka potem szczotka druciana /najlepiej na szlifierce/i po calosci jak cie i to nie zadowoli to polerka .mozesz jeszcze przetrzec to suchym pedzlem na srebrno .REWELACJA jak sie dorobie cyfrowki przesle pare fotek pzdrIgok
Gość Napisano 8 Maj 2004 Napisano 8 Maj 2004 Kolega POLAK ma racje,oksyda,ja stosuje oksyde na cieplo.Rozrabiasz w cieplej wodzie/troche smierdzi/i wsadzasz w to przedmiot.Gdy stanie sie czarny wyciagasz ,suszysz,chcesz miec czarny z polyskiem to delikatnie polerujesz szmatka.jesli z przetarciami na szlifierce polerujesz.Efekt super i trwaly.Ja kupilem ten srodek w sklepie dla jubilerow
wader Napisano 16 Maj 2004 Napisano 16 Maj 2004 w wojsku wraz ze swoim chorążym oksyde kladliśmy następujaco:-piecyk elektryczny taki do podgrzewania czajnika, garnka-dużo przewiennego pomieszczenia (sprawna wentylacja)-szczotka nie wrazliwa na temperature,-olej, zreguły stary chodzi o kolor, stary olej samochodowy ma resztki metali które zostana na przedmiocie.1)rozgrzewamy ekstremalnie piecyk (prawie czerwona barwa)2)kladziemy przedmiot uwazajac by sie nie zapalił i szła nie uległy uszkodzeniu odpryski itd3)po nagrzaniu przedmiotu smarujemy pedzelkiem przedmiot4)omijajac szkła itd5)po ostygnieciu (niecałkowite) pozostaja tłuszcze itd powodujace nierówną powierzchnię, usuwamy ją.6)proces powtarzamy aż do uzyskania: jednolitej barwy i jakości powierzchni.uwaga! dym bardzo mocno dusi!sposób domowy jaki robi moj ojciec to:1)rozgrzewasz palnikiem do czerwoności przedmiot2)wrzucasz do oleju i przykrywasz do momentu jak przestanie się gotować i parowanie spadnie prawie do zera3)proces powtarasz jak poprzedniostosuje sie do durzych przedmiotów bez elementów drewnianych itd.życzę powodzenia i z checia dowiem sie czy są inne sposoby na oksyde.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.