Skocz do zawartości

Ostatni dzień lipca. Bartłomiej Rychter.


Nadwojciech

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Ostatni dzień lipca" - Bartłomiej Rychter


Pierwsze dni powstania warszawskiego i dwie kryminalne historie, młody żołnierz Wehrmachtu i AK-owiec inwalida, którzy nie mają nic do stracenia...

Warszawa, lato 1944 roku, na ulicach okupowanego miasta czuje się napięcie. Do Wisły zbliżają się wojska sowieckie, hitlerowscy żołnierze z obawą patrzą na wschód. Dwaj nieznający się bohaterowie, Polak i Niemiec, ostatniego dnia lipca rozpoczynają prywatne śledztwa. Starszy strzelec Klaus Enkel usiłuje rozwiązać zagadkę samobójstwa swojego przyjaciela, a adwokat Antoni Chlebowski, członek Armii Krajowej, wyjaśnia okoliczności śmierci radiotelegrafistki. Obaj bohaterowie w swoich przełożonych mają raczej wrogów niż sprzymierzeńców i bardzo wiele ryzykują, a tymczasem w Warszawie wybucha powstanie.

Najnowszy kryminał Bartłomieja Rychtera to dynamiczna opowieść z walczącym miastem w tle. Ostatni dzień lipca łączy w sobie solidną dawkę historii, intrygującą fabułę, realizm psychologiczny i zaskakujący finał.


http://akcje.interia.pl/ks/ostatni_dzien_lipca/


Czytał ktoś może?

Warto?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie