Skocz do zawartości

komentarz satyryczny


kopijnik2

Rekomendowane odpowiedzi

O większego trudno zucha,
Jak był Grzesio Brzęczymucha...
Ja nikogo się nie boję!
Choćby Minelab... to dostoję!
Garret?... Ja ich całą zgraję
Pozabijam i pokraję!

Parametry i konstrukcje
- Nic nie warte ewolucje.
Sterowniki - no i cewki
Dla kuchennej jeno dziewki.
Deus! - cóż jest... klocków parę
Bez kabelków - A dasz wiarę
- Nie widziałem francuzika,
Lecz wiem dobrze - ni guzika,
ni pętelki- nie wart wcale.

A więc pytam Go nieśmiale:
- Wybacz Mistrzu- No a inne?
Me pytanie - tak niewinne
Czoło burzy, brew napina -

- Nie ma, nie ma - to jest wszystko kpina...

- A twe dziecię?

- Jest w projekcie
mam już imię, na obiekcie
ze składaną pięknie sztycą...

- To userzy się zachwycą...

Tempus fugit - nihil novi
Przypominam się Grzesiowi:

- Cóż tam Panie, w branży zmiany?

- Same złomy, bez odmiany.

- No a postęp, innowacje?

- To są jeno puste racje:
Parametry i konstrukcje
- Nic nie warte ewolucje.
Sterowniki - no i cewki
Dla kuchennej jeno dziewki.
Deus! - cóż jest... klocków parę
Bez kabelków - A dasz wiarę
- Nie widziałem francuzika,
Lecz wiem dobrze - ni guzika,
ni pętelki- nie wart wcale.

A więc pytam Go nieśmiale:
- Wybacz Mistrzu- No a inne?
Me pytanie - tak niewinne
Czoło burzy, brew napina -

- Nie ma, nie ma - to jest wszystko kpina...

- A twe dziecię?

- Jest w projekcie
mam już imię, na obiekcie
ze składaną pięknie sztycą...

- To userzy się zachwycą...

Tempus fugit - nihil novi
Przypominam się Grzesiowi...
.........................Da Capo al Fine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie