Tesoro vaquero

[gortad19]

W tym sezonie kupiłem Vaquero i chodziłem z nim dosyć często, poszło 5 baterii alkalicznych dura cell.Mieszkam w woj podkarpackim gdzie nie ma tak wielu zalegających monet jak w innych rejonach Polski Chodzenie bez słuchawek troszkę mija się z celem.W słuchawkach w ciepłe letnie dni Łeb odpada od gorąca i potu.Jest lekki ma dobry pin point, dobre zasięgi na monety. Czasami ma zakłócenia w kamienistym gruncie co jest wada, popierduje i łapie kamienie magnetyczne. Na czystym gruncie tzn ziemia z mała ilością kamieni zachowuje się jak najbardziej stabilnie.Mój
dylemat jest następujący. Czy jeżeli zamienię go na najnowszą proxime to zrobię krok do przodu czy raczej do tyłu. Czy z cyferek na wyświetlaczu Proximy wyczytam co jet pod cewka nie zakładając słuchawek ? Czy jest porównywalna na kolor a jeżeli nie to ile ustępuje vaquero. NAJBARDZIEJ ZALEŻY MI NA OPINIACH JEŻELI KTOŚ POSIADAŁ OBA TE SPRZĘTY I MA PORÓWNANIE TO PROSZĘ SIĘ PODZIELIĆ SPOSTRZEŻENIAMI. DZIĘKUJĘ I CZEKAM. POZDRO

[next3]

Cześć Kolego. Z Vaquero jest od 2 sezonów. Mam także X-terrę 505, ale używam jej jako drugiego wykrywacza.....Ponieważ TV jest według mnie lepszy, przynajmniej w mojej mocno zmineralizowanej glebie. Miałem także okazję pośmigać z Proximą. Proxima z pewnością jest cięższa, co jak dla mnie ma ogromne znaczenie. Nie jest także tak czuła jak TV. Może to zbieg okoliczności ale z TV wyjąłem 1 silber groschen z ok. 30 cm...Rzeczywiście doskwiera brak wyświetlacza i te gorące kamienie, ale uważam, że to bardzo dobry sprzęt w tym przedziale cenowym i przeskok na Priximę nie wiele jeżeli w ogóle coś da. Proponuję zachować TV i dokupic Prixime na mocniej zaśmiecone tereny, pobojowiska, gdzie doskwiera ołów i inne śmieci i wyświetlacz jest przydatny. Bo gdybyś chciał zachować możliwości TV i mieć wyświetlacz to wówczas wpadasz w wyższą półkę cenową. Takie jest moje zdanie. Osobiście jeżeli przeskoczę to na deusa, mimo tej wściekłej dyskusji na sąsiednim forum :-)