pooc61 Napisano 8 Listopad 2011 Autor Napisano 8 Listopad 2011 posiadam srebrny sygnet z inskrypcją arabską?, turecką?, tatarską? inną? bez próby. Pochodzi z rejonu Zbaraża /koło Tarnopola/. Od spodu zacięcia promieniste od środka.Czy to może być okres imperium Otomańskiego, hanatu krymskiego, co może znaczyć ta inskrypcja?.pozdrowienia cezar
rook.man Napisano 9 Listopad 2011 Napisano 9 Listopad 2011 Inskrypcja wydaje się arabska. Ale Arabowie nie atakowali Zbaraża. Bywali tam głównie Tatarzy, a także Kozacy, Rosjanie, Austriacy i Turcy w 1675 r (Ibrahim Szyszman na czele). Skłaniałbym się zatem, że inskrypcja ma jakiś związek z Turkami. Wprawdzie w Turcji pismo jest chyba bardziej asze", ale Syria za miedzą (wygląd pisma by się zgadzał, zob. język serto i estrangelo), więc sygnet może zdobyczny od jakiegoś Araba albo też jakiś Arab się z Turkami zabłąkał ;) Tak sobie gdybam ;)
snake170381 Napisano 9 Listopad 2011 Napisano 9 Listopad 2011 Pytalem kolege z pracy, zdecydowanie arabskie i na 100 % jest to imie, zaczynajace sie na litere ü .pozdrowienia
matrix14xxx Napisano 9 Listopad 2011 Napisano 9 Listopad 2011 Turcy alfabet łaciński wprowadzili całkiem nie dawno.
snake170381 Napisano 9 Listopad 2011 Napisano 9 Listopad 2011 Dokładnie maja łacinskie litery dopiero od 1928r. wprowadzone przez Attaturka...turecka mowe mozna zapisac zarówno łacinskimi literami jak i tymi farmazonami.pozdro
rook.man Napisano 9 Listopad 2011 Napisano 9 Listopad 2011 Racja, nie sprawdziłem. Ale, jak by nie było, doszliśmy wszyscy do wniosku, że napis i tak jest arabski, co musi być prawdą skoro potwierdził to ktoś, kto zna te arabskie szlaczki. Pozostaje pytanie skąd sygnet się wziął w Zbarażu. Skoro od początków Zbaraża, gdzieś w XIII wieku, nie notowano najazdu Arabów. Ja obstaję przy wersji, że ma to związek z najazdem Turków w XVII w. Bliskość krajów arabskich zwiększa prawdopodobieństwo przebywania jakiegoś Araba w armii tureckiej, tudzież posiadania przez któregoś z Turków sygnetu z sąsiedztwa.Oczywiście istnieje też możliwość, że któryś z mieszkańców/obrońców Zbaraża albo najeźdźca w postaci Tatara czy Kozaka był kiedyś w niewoli arabskiej/tureckiej, a następnie nawiał lub został wykupiony, wchodząc w międzyczasie w posiadanie sygnetu. Pierwsza wersja wydaje się jednak bardziej prawdopodobna.Prościej by było jakby się okazało, iż kolega kolegi snake'a mylił się i pismo jest tureckie ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.