Góra zamkowa w Drohiczynie

[ZeWschOdu]

http://www.siemiatycze.com.pl/index.php/notatnik-historyczny/2586-drohiczyn-gora-zamkowa-odkrywa-swoje-tajemnice


Od 3 tygodni trwają na Górze Zamkowej w Drohiczynie wykopaliska archeologiczne prowadzone przez pracowników firmy Izis" z Białej Podlaskiej. Badania poprzedzają prace inwestycyjne związane z zagospodarowaniem Góry Zamkowej, które prowadzi Gmina Drohiczyn w ramach projektu Bug rajem dla turysty". Badaniami nadzoruje Mieczysław Bienia.

- Sytuacja, można powiedzieć, jest na dziś nieco skomplikowana, bo wiemy, co konkretnie znaleźliśmy, ale na razie mamy wątpliwości co do tego, z jakiego okresu to znalezisko pochodzi. A są to fragmenty zamku drohiczyńskiego. Konkretnie - kamienie stanowiące podstawy lub ściany. Czy są to pozostałości po najstarszym zamku z przełomu dwunastego i trzynastego wieku, czy najstarszego z siedemnastego wieku? Myślę, że wkrótce to określimy. Teren jest trudny do badań, bo przez wieki był mocno użytkowany. Są na nim naleciałości z wielu okresów - wyjaśnia Mieczysław Bienia.
Źródła historyczne podają, że na Górze Zamkowej w Drohiczynie stały co najmniej dwa zamki. Pierwszy na przełomie XII i XIII wieku za czasów króla Rusi Daniela Romanowicza. Ostatni spłonął w 1657 r. zdobywany przez Tatarów.
Archeolodzy mają nadzieję, że na zboczu góry odkopią fragmenty wieży. Ze źródeł historycznych wiadomo, że wieża, w której było więzienie stała na górze w XVI wieku. Później więźniów trzymano do pomieszczeń w ratuszu. Badacze twierdzą, że na krawędzi zbocza znajdują się fragmenty muru tej wieży.



Na co jeszcze mogą trafić?
- Niewykluczone - dodaje Mieczysław Bienia, - że odnajdziemy fragmenty lochów i pieczar. Góra skrywała i pewnie nadal skrywa takie elementy zamczyska. Mamy nadzieję, że na nie natrafimy, trudno jednak powiedzieć, czy podczas tegorocznych badań, czy kolejnych, bo plany badawcze dotyczące Góry Zamkowej w Drohiczynie mamy na kilka sezonów.
Mieczysław Bienia zwraca uwagę na jeszcze jedną sprawę.
- Wiem, że mają tu być ścieżki turystyczne i inne zagospodarowanie pod zwiedzanie. Powstaje więc pytanie - czy zasypujemy nasz znaleziska, czy je eksponujemy? Skoro od lat funkcjonuje nazwa Góra Zamkowa", to czy nie można pokazać turystom namiastki tego zamku? Możliwości są różne, np. jakaś platforma widokowa, z której widać odsłonięte i zabezpieczone fragmenty zamku. To sprawa do przemyślenia, uważam bardzo realna, bo współpraca z władzami Drohiczyna układa się na najwyższym poziomie - mówi Mieczysław Bienia.
W pierwszym tygodniu prac wykopaliska były prowadzone na ul. Farnej, Szmidta i Jana z Drohiczyna. Na Farnej odkryto fragmenty osady wczesnośredniowiecznej. Do sprawdzenia zostaje ulica Ratuszowa, gdzie być może uda się odkopać pozostałości ratusza. Niewykluczone, że na tej ulicy będą pojawiały się szkielety, które znajdowano tam kiedyś. Wskazywać może na to fakt, że było tam cmentarzysko.
Na Górze Zamkowej oraz drohiczyńskich ulicach archeolodzy znaleźli m.in. monety nowożytne, ołowiane kule od muszkietów, wczesnośredniowieczne ozdoby, zawieszki ze średniowiecza zdobiące kobiece stroje. Ostatnie badania archeologiczne na Górze Zamkowej w Drohiczynie były przeprowadzone w 1955 r. Tegoroczne potrwają jeszcze kilka tygodni.