Motoryzacyjny problem.

[Hubert3993]

Witam. Siedzę już w temacie motocyzacyjnym jakiś czas ale nie mogę sobie darować że taka z pozoru błaha sprawa mnie przerasta otóż w moim motocyklu notorycznie wyrywa się wentyl (jak kto woli żelazko) z dętki i to po przejechaniu zaledwie 10 km zmarnowałem juz 3 dętki. zakładałe m dodatkowy rękaw na felgę i to samo opona i dętka są wymiarowe do siebie i do felgi. Pomóżcie koledzy Motocykliści.
Pozdrawiam.

[Junak83]

Spróbuj dętkę i wewnętrzną część opony talkiem posypać

[grz_w]

Znaczy się co, cały ten metalowy cykuś do którego wkręcasz wentyl?? Jak tak to może nakręć nakrętkę, załóż dętkę i zakręć drugą od zewnątrz. Osobiście mi się to nigdy nie zdarzyło.

[grz_w]

O to mi mniej więcej chodzi. Jak to skręcisz to unieruchomisz wentyl i powinno go ładnie trzymać.

[Ravfal]

tak, talkiem posyp i to sporo, co do tej nakretki zalezy jaki typ wentylnicy. Kolego a jakie ciśnienie w kole?

[Hubert3993]

No nakrętka oczywiście jest co do talku to tego nie praktykowałem, a cisnienie wynosiło ok 2 . Jutro spróbuje z talkiem i powiem co z tego wyszło puki co dzięki. Ale jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to pisać.

[grz_w]

No ale nakrętkę masz jedną, tą zewnętrzną czy tą w środku też?? Bo jak dla mnie to przy dwóch nakrętkach nie wyrwie wentyla ani go nie zetnie. Chyba że czegoś nie rozumiem.

[grz_w]

A i jeszcze jedno. Otwór w feldze na wentyl nie jest pordzewiały, pozaginany czy w inny sposób ostry?? Bo może to Ci tnie gumę dookoła wentyla.

[giernold]

moze opona jest stara(troche za luzna) i przy hamowaniu wlasnie scina wentyl, mialem tak w WFM

[chudy.onyx]

proste rozwiązanie załóż trzymak opony i problem z głowy, można jeździć nawet na bardzo niskim ciśnieniu