desmo_sm Napisano 30 Sierpień 2010 Autor Share Napisano 30 Sierpień 2010 http://gazeta-dobryznak.pl//index.php?art=746Poszukiwania staroci w świetle prawaW ciągu ostatnich kilku lat zaobserwować można wzrost zainteresowania amatorskim poszukiwaniem zabytków ruchomych, które od lat znajdują się zakopane pod ziemią. Do tego celu wykorzystywany jest specjalistyczny sprzęt, w szczelności rozbudowane i zaawansowane technicznie wykrywacze metali, które pozwalają chociażby na odróżnienie metali kolorowych od zwykłego złomu. Niewątpliwie, takie hobby daje wiele powodów do satysfakcji w przypadku odnalezienia rzadkich i szczególnie cennych przedmiotów.Nie każdy jednak wie, że na prowadzenie takich poszukiwań konieczne jest uzyskanie pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków, a brak dopełnienia tej formalności stanowi wykroczenie, zagrożone karą Artykuł 36 ust. 1 pkt 12 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z dnia 23 lipca 2003 r. (Dz. U. Nr 162, poz. 1568) przewiduje konieczność uzyskania pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków na poszukiwanie ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych, w tym zabytków archeologicznych, przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania. Niewątpliwie, poszukiwania pozostałości z okresu poprzedniej wojny, monet, czy też innych „pamiątek” przy użyciu wykrywacza metali mieści się w zakresie takiego pozwolenia. Art. 36 ust. 6 cyt. ustawy stanowi, iż pozwolenie na prowadzenie badań archeologicznych wydaje się na wniosek osoby fizycznej lub jednostki organizacyjnej posiadającej tytuł prawny do korzystania z nieruchomości, wynikający z prawa własności, użytkowania wieczystego, trwałego zarządu albo ograniczonego prawa rzeczowego lub stosunku zobowiązaniowego, zaś w myśl ust. 7 tego artykułu, pozwolenie na prowadzenie poszukiwań ukrytych bądź porzuconych zabytków ruchomych, w tym zabytków archeologicznych, wydaje się również na wniosek osób fizycznych albo jednostek organizacyjnych, zamierzających prowadzić te badania lub poszukiwania. Nie każdy może jednak prowadzić poszukiwania staroci. Zgodnie z obowiązującymi przepisami (§ 10 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Kultury z dnia 9 czerwca 2004 r. w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich, restauratorskich, robót budowlanych, badań konserwatorskich i architektonicznych, a także innych działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków oraz badań archeologicznych i poszukiwań ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych (Dz. U. Nr 150, poz. 1579), badania archeologiczne mogą być prowadzone przez osoby, które posiadają tytuł zawodowy magistra uzyskany po ukończeniu wyższych studiów na kierunku archeologia oraz odbyły po ukończeniu tych studiów co najmniej 12-miesięczną praktykę zawodową w zakresie tych badań. W praktyce, pozwolenie otrzymają więc tylko osoby profesjonalnie do tego przygotowane, prowadzące zorganizowane badania, a miłośnik historii, nie spełniających powyższych wymogów nie może, w sposób legalny, poszukiwać zabytków.Naruszenie powyższych przepisów wiąże się z odpowiedzialnością karną. Stanowi o tym art. 111 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, zgodnie z którym, kto bez pozwolenia albo wbrew warunkom pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Czyn ten stanowi wykroczenie, a w tej sprawie orzeka Sąd Rejonowy w wydziale karnym. W przypadku szczególnych okoliczności sąd może, obok kary, orzec przepadek narzędzi i przedmiotów, które służyły lub były przeznaczone do popełnienia wykroczenia, chociażby nie stanowiły własności sprawcy, przepadek przedmiotów pochodzących bezpośrednio lub pośrednio z wykroczenia, a także obowiązek przywrócenia stanu poprzedniego lub zapłaty równowartości wyrządzonej szkody. Warto też zauważyć, iż w przypadku prowadzenia nielegalnych poszukiwań zabytków zastosowanie mogą mieć odpowiednie przypisy kodeksu wykroczeń, jak artykuł 154 § 1 pkt 4, zgodnie z którym, kto na nienależącym do niego gruncie leśnym lub rolnym kopie dół lub rów, podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany, czy też artykuł 163, w myśl którego podlega karze grzywny albo karze nagany, kto w lesie rozgarnia ściółkę i niszczy grzyby lub grzybnię.Powyższe przepisy nie mają bynajmniej na celu wprowadzania kolejnych, zdaniem wielu, nieuzasadnionych ograniczeń, lecz istnieją po to, aby chronić ślady naszej przeszłości, zapewniając wyłączny dostęp do ich eksploracji i poznania osobom posiadającym w tym zakresie specjalistyczną wiedzę, dzięki czemu można lepiej zbadać naszą przeszłość. I nie dotyczy to jedynie zidentyfikowanych stanowisk archeologicznych, lecz wielu innych terenów, związanych z bardziej lub mniej istotnymi wydarzeniami historycznymi. Często bowiem okoliczności ważnego zdarzenia z historii naszego kraju można poznać tylko przeprowadzając specjalistyczne badania archeologiczne, a uprzednio dokonane nieprofesjonalne poszukiwania „staroci” prowadzić mogą do znacznego ograniczenia wartości poznawczych danego miejsca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.