Jaki kolor RAL na brytyjski MKII.

[BART30]

Witam.
Jak w temacie,w ramach zimowej przerwy chciałbym sobie uporządkować kolekcje.Proszę o podanie numeru RAL na hełm MKII stosowany w 2KP.Był też na forum temat orłów stosowanych na tych hełmach.
Dziękuję za podpowiedz.

[JacekN3]

Temat koloru hełmów 2KP jest według mojej wiedzy nie taki prosty, gdyż:
1. Hełmy, tak jak umundurowanie i wyposażenie pochodziły z różnych źródeł. Anglia, Kanada, USA, Południowa Afryka i Indie. Każdy miał jakiś swój odcień.
2. Hełmy części żołnierzy były kilkakrotnie przemalowywane (SBSK) ze standardowego na pustynny i z powrotem na kolor europejski".
3. W trakcie walk we Włoszech hełmy tak jak i pozostały sprzęt stalowy również były przemalowywane.

Koledzy z forów brytyjskich niejednokrotnie prowadzili zaciekłe dyskusje na temat kolorów hełmów używanych przez brytyjczyków. Kolor hełmów określali od: :ritish olive green", przez olive drab", Dark Earth/Service Brown", Khaki Drab", Khaki Green No.3". Sądzę, że wszyscy mieli rację, kolory po prostu były różne. Trzeba też pamiętać, że zachowane na hełmach fragmenty oryginalnej farby utleniły się po 65 latach więc pierwotnie miały inny odcień.

Z kolorami orłów sprawa nie mniej skomplikowana:
1. w początkowym okresie orłów na hełmach nie malowano, ułani malowali po lewej stronie swoje proporczyki pułkowe.
2. orły pojawiły się najpierw w kompaniach honorowych (najszybciej więc w pułkach ułańskich), kolor orłów tak jak i umundurowanie oraz wyposażenie określał rozkaz wydany przed konkretną uroczystością.
3. pod koniec wojny zaczęto bardziej masowo malować orły na hełmach, własnym sumptem, dostępnymi farbami. Ze względów praktycznych przyjęły się różne odcienie zgniłożółte".

Dla przykładu w dniu 31 lipca 1944 roku podczas uroczystości dekoracji krzyżem VM żołnierzy 2KP w Ancona rozkazem kwatermistrza dyw. ppłk Rollanda umundurowanie i uzbrojenie Kompanii Honorowej było następujące:
cyt: - hełm (biały orzeł - siatka z drobnymi oczkami),
- koszula khaki z podwiniętymi rękawami, znakami na rękawach, baretki odznaczeń, pas parciany z szelkami i małymi ładownicami,
- długie spodnie jasne (zaprasowane) za spinaczami, trzewiki czarne,
- kb, bagnet na broń"

pozdrawiam,
Jacek

[BART30]

I o to chodzi.Cała gama odcieni,sam przeglądałem fora brytyjskie i żadnych konkretów nie znalazłem,tak jak piszesz sami nie są zgodni.Temat SBSK i 2KP od dawna mnie interesuje więc zbieram oporządzenie,hełmy-których kilka jest i jakoś takie bez wyrazu-nie pomalowane,bez orła.Gdzie mam zapytać jak nie na forum.
Nie mam kontaktu z żadną grupą PSZ/Z a jest ich już kilka,członkowie wybrali konkretny odcień dla całej grupy co już może być jakąś wykładnią.Więc po co szukać dalej skoro można zapytać...i pomalować.
Dzięki Jacku za odpowiedz.
Ciekaw jestem czy członkowie grup rekonstrukcyjnych akceptują dowolność odcieni tak jak w epoce czy jakoś to ogarnęli do jednego konkretnego.

[JacekN3]

Bart dla rozwiania wszelkich wątpliwości co do różnorodności malowania hełmów załączam zdjęcie z drogi polskich saperów" z 1944 roku (bitwa o Monte Cassino). Na zdjęciu widać cztery różne malowania hełmów na głowach naszych żołnierzy.
Jacek

[JacekN3]

Jeszcze jeden przykład , tymczasowy cmentarz w okolicy MC.
Co do grup reko to standardyzacja kolorów hełmów, webbingu i uzbrojenia zależy od grupy. Nie ma tych grup za dużo, więc jak na razie panuje duża tolerancja.
Jacek

[BART30]

Jacku.
Wysłałem Tobie wiadomość na priv.

[JacekN3]

W ramach uzupełnienia:
znalazłem w Cassino War Memorial Le immagini della battaglia" str 157, wyd. 2005, zdjęcie z klasztoru z naszymi żołnierzami w hełmach z wymalowanymi orłami. Na trzech, z sześciu widocznych, hełmach są wymalowane orły w dwu różnych wzorach.

Jacek

[Pietyczny]

W Stowarzyszeniu PSZ, gdzie zajmujemy się też 2KP (a osobiście ciągnie mnie" do SBSK), raczej nie spotkałem się z regulacjami dotyczącymi kolorów.
Realia rekonstrukcyjne powodują, że w użyciu jest też sporo hełmów holenderskich i belgijskich, które też mają różne odcienie.
Podobnie ma się sprawa z Battledressami - odcieni i kolorów w ramach nawet jednej drużyny było co nie miara. Nie mówiąc o tym, że w ramach jednego oddziału zdarzały się wypadki noszenia Denimów, BDressów oraz Khaki Drilli. Armia brytyjska wychodziła ze skondindąd słusznego założenia, ze żołnierz z dostępnego mu sprzętu ma nosić taki, by dobrze walczył.
Tylko do wystąpień uroczystych była unifikacja i tylko niektóre jednostki - jak chciały wyglądać super - wymieniały się między sobą umundurowaniem, by ujednolicić odcień mundurów.