Pamiątki po kapelanie Lenczowskim

[her flick]

witam

Ostatnio przeglądając oferty na allegro znalazłem jak podaje sprzedawca pamiątki po słynnym Kapelanie Legionów Karolu Marcelim Lenczowskim, dziwi mnie ze takie rzeczy wogóle ktoś wystawia na sprzedaż, jeśli to wszystko oryginały a nie żadna lipa to mam nadzieje że zainteresują się tym organy państwowe bo jak dla mnie była by to tragedia gdyby kupił te cenne przedmioty jakiś zagraniczny kolekcjoner.
http://www.al__________.html

her flick

prosze dodac fotki, zamiast linku do trwajacej aukcji.
dziekuje.

---

Post został zmieniony ostatnio przez moderatora 8total4 23:19 06-01-2010

[Mruk]

widać Kolego albo to lipa albo g..o kogo to obchodzi, osobiście mi się wydaje, że to lipa ale mogę się mylić, co jak co, nie byłbym zadowolony nawet jakby kupiła to osoba prywatna z Polski, takie rzeczy powinny byc w muzeum a nie w cudzej kolekcji.

PZDR

[Adam293]

Wydaje mi się, że to nie lipa, po za tym jak ktoś jest zainteresowany z Krakowa to niech wleci do tego sklepu o którym koleś pisze w aukcji i wszystko jasne. pozdro

[her flick]

oto owa aukcja

[her flick]

1

[her flick]

2

[her flick]

3

[her flick]

4

[her flick]

5

[her flick]

6

[her flick]

treść aukcji


Pamiątki po kapelanie Legionów Polskich 1914-1917, O. Kosmie-Lenczowskim, wystawiane przez wiele lat w krakowskim muzeum jako prywatny depozyt : czapka oficerska, buty, kabura, naszywki kapelańskie z rękawa,opaska Czerwonego Krzyża z pieczątką, krzyż wykonany z łusek armatnich z napisem:" Ksiądz Kosma -Lenczowski. Oprócz tego nowy habit kapucyński - (stary habit kapelana został spalony), manekin żelazny oraz Jego pamietniki i okolicznościowe pocztówki. Wszystko można oglądać w sklepie MILITARIA ul. Felicjanek 17 w Krakowie"

Adam293- masz dobry pomysł, jak ktoś jest z tej okolicy to może mógłby sprawdzić czy to nie lipa

[nahm01]

Jeśli bł to prywatny depozyt jak pisze w aukcji to niema co się pienić rzecz jak każda inna. Jeśli jakieś muzeum było by chętne to jego kusztosz powinien to kupić, jeśli nie to trafi w prywatne ręce miejmy nadzieje, że Polskie ręce.