na początek --M Safari ????

[parker]

Witam Poszukiwaczy

Panowie

Mam zamiar dołaczyć do Waszego szacownego grona. Szukam dobrego i w miarę nieskomplikowanego w obsłudze sprzęcika.

Na koncie leżą przeznaczone na ten cel 4000 tysiączki. Zamierzam grzebać w ziemi głównie w poszukiwaniu kolorków. Interesuje mnie sprzęt w miarę nieawaryjny i odporny na uszkodzenia i warunki pogodowe.
Trochę czytałem i wstępna selekcja wskazała na M Safari. Jeśli macie go w swoim arsenale to chętnie posłuchałbym uwag na temat jego działania.
W żadnym wypadku nie zamykam się na inne wykrywacze. Będę wdzięczny za gażdą sugestię.
aha czy do smego wykrywacza powinienem coś przydatnego jeszcze dokupić?

[armand]

Słuchawki, łopatkę, mapy, ubranie typu mundurowego i samochód na bezdroża.

[parker]

to brakuje mi tylko łopaty :)

[Dankan]

Po wiem ci tak jak masz do wydania 4000pld to weidzi na Vikinga i Kup sobie Minelab ex pro on kosztuje ok 4200zla w nim słuchawki kosa najlepsze jaki maga byc na rynku baterie ładowarka i magazynek na baterie wiec jak ja bym mial takie pieniadzie to bym się nie zastanawiał na ex pro. to jest tylko moja opinia a na ex pro się nauczysz oko w pół roku z nim latać i będziesz zbierał dobre fanciory.Pozdro!