arturatorek Napisano 2 Czerwiec 2009 Autor Share Napisano 2 Czerwiec 2009 Ostatnio na terenie miasta i gminy Lubliniec woj. śląskie dowiedziałem, że zawiązało się jakieś stowarzyszenie prawdopodobnie rodzin wojskowych 74 Górnośląskiego Płk.Piechoty.Podobno dostali oni jakąś dotację i zaczęli od zakratowania,pomalowania i umieszczenia tablicy pamiątkowej przy jednym z 3 bunkrów który mieści się na górce kochcickiej.Wszystkie bunkry odwiedzałem z sympatią od kilkunastu lat.Teraz ktoś czytając książki o wrześniu 39,chcąc potwierdzić wiedzę zawartą w książkach nie może np. wejść do bunkra i zobaczyć faktycznego zasięgu z kona strzelniczego, poczuć klimatu z tamtych lat. No chyba że zacznie szukać ów stowarzyszenia. A dodaję, że odwiedzając te bunkry nie stwierdziłam ich zniszczenia, owszem zdarzały się napisy, śmieci.Ale to chyba lepiej raz w miesiącu posprzątać charytatywnie. Nie chcąc wyrokować, teraz ktoś pewnie połasi się na kraty aby zarobić kilka złotych na złomie, a tablica, marmurowa z napisem, podejrzewam, że będzie łasym kąskiem dla pseudo historyków, kolekcjonerów. Moja dygresja..., czy nie lepiej spozytkować było otrzymane pieniądze na przetransportowanie,zabezpieczenie we właściwym miejscu 4 bunkra leżącego odłogiem,wyrzuconego z pociągu, który leży przy torach k. zakładów lentex? lub odsypanie, otwarcia schronu przeciwlotnizego koło prosektorium,uprzątnięcia resztek transzei na tzw. saharze. Jestem za tym, żeby zabezpieczyć ślady historii, ale ich nie zamykać.Niech zwiedzanie będzie płatne,na cele stowarzyszenia, a tu nawet przy żadnym z bunkrów nie ma nr tel. gdybym np. chciał wejść do niezagrażającego życiu ani zdrowiu budowli wojskowej.To co się stało w Lublińcu odbieram osobiście jako prywatę.Śmiesznym jest fakt że ów stowarzyszenie chce aby służby porządkowe czuwały nad budowlą, już dodaję okratowaną, zabezpieczoną.A wcześniej o dziwo potrzby takiej nie było z żadnej strony.Po co? przecież zabezpieczona? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marian74GPP Napisano 11 Sierpień 2009 Share Napisano 11 Sierpień 2009 Witam Pana. Bardzo mnie zdziwił Pański post. Bunkier o którym mowa przez prawie 30 lat był zaniedbany. Chciał Pan wejść i poczuć klimat tamtych lat. Moge zapewnic, że poczyłby Pan wszystko oprócz tego klimatu. Byłem obecny przy porządkowaniu i mogę zapewnić iż został wywieziony praktycznie mały samochód ciężarowy śmieci. Odnośnie prywaty. Bunkier znajduje się na prywatnym terenie i wolą właściciela jest co może zrobić. Nie rozumiem Pańskiego pesymizmu. Gdy się nic nie robi to źle, a gdy się coś zrobi to też źle. Typowe nasze polskie myślenie. Stowarzyszenie o którym Pan wspomina to Rodzina Wojskowa 74 GPP " działająca od ponad 5 lat na terenie Lublińca. Gdyby Pan miał jakiekolwiek wątpliwości proszę o kontakt. Mój numer telefonu 0608-432-234. Z poważaniem Marian Berbesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arturatorek Napisano 17 Wrzesień 2009 Autor Share Napisano 17 Wrzesień 2009 To nie jest mój pesymizm. Tylko moje zdanie, może złe, krzywdzące, a może nie.Nie mnie to osądzać.Pesymistą byłbym wtedy gdybym się poczuł bezisilny.Pozostawmy to historii.Ale odpowiadając na pytanie,,że lepiej nie robić nic...,, odpowiadam.Czasem bywa tak, że lepiej nie robić nic gdy coś ma się zepsuć. Jestem w stanie przeprosić na łamach odkrywcy i zmienić swoje zdanie zdanie, lecz tylko wtedy, gdy na łamach tego forum zobacze opinię, pozwolenie itd. konserwatora zabytków nie budzące wątpliwości na tak przeprowadzone prace przy bunkrze. Bowiem wiem, że nawet gdy jest teren prywatny, czy też budynek itd. zgoda konserwatora zabytków jest konieczna i niezbędna. A pragnę dodać, że przedmiotowy bunkier jest nielicznym bunkrem w Lublińcu który nosi tak liczne ślady ostrzału. Teraz po dokananych w nim pracach ja nawet nie jestem wstanie stwierdzić dokładnie z której strony był ostrzał i z jakiego kalibru broni.Dziwi mnie fakt, że mamy wspólny cel, czyli zachować i przekazać ją potomnym, a różne zdania na ten sam temat.Ja osobiście uważam, że prace jakie zostały dokonane przy bunkrze, zostały wykonane niewłaściwie.Ale to tylko moje zdanie, chciałbym oznać zdanie konserwatora zabytków, może się mylę,nie jestem aż takim fachowcem.Wiedzę swoją opieram na doświadczeniach życiowych.Przyglądajc się np. konserwacji bunkrów w Bytomiu, Bakałażewie,Helu.Bdąc też nie co uszczypliwy, że klimatu tamtych czasów na zewnątrz bunkra nie odczuje w 100 procentach dla mnie to tak jakby być np. koło Wawelu, Luwru itd i nie wejść do środka.Mi osobiście to nie wystarczy.Ale poatarzam, proszę nie mieć do mnie żalu. To tylko moje zdanie.Zawsze zakłądam, że mogę się mylić i za2wsze mogę przeprosić. Jako empirysta potrzebuje tylko faktów, które zmienią moje zdanie.I dlatego też wszelką korenspondencję pragnę prowadzić na łamach ogólnodostępnego forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marian74GPP Napisano 22 Wrzesień 2009 Share Napisano 22 Wrzesień 2009 Witam serdecznie i dziękuję za odpowiedź. Jeżeli to nie sprawi Panu kłopotu bardzo proszę o kontakt telefoniczny pod numerem 0608-432-234 lub proszę podać swój oddzwonię. Wyjasnimy sobie wszystkie wąrpliwości. Jeżeli chodzi o renowację ścian bunkra. Został tylko pomalowany zaprawą cementową i slady po walkach nie znikły. Jak były, tak są. A zamalowanie było konieczne z powodu wulgarnych napisów i rysunków na ścianach bunra. Powiem szczerze wstyd było kogokolwiek tam zaprosić i pokazać obiekt. Tak że jeszcze raz dziękuję za odpowiedź i proszę o kontakt.Mój adres e-mail: pepek1984@interia.plPozdrawiam Marian Berbesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adzyo Napisano 26 Sierpień 2010 Share Napisano 26 Sierpień 2010 Witam jestem mieszkańcem Lublińca i też interesuję się pobliskimi bunkrami. Temat trochę już przyśniedziały ale trosze go odświeżę. Interesuje mnie bunkier z 2 miejscami ogniowymi chodzi o ten przy bloku na skrzyżowaniu ulic Szarych Szeregów i Stefana Wyszyńskiego? Kolejny to ten który przewieziono po wojnie w okolice Lentex'u gdzie on dokładnie się znajduje? Wyczytałem że zrzucono go z nieużywanej bocznicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.