zimmermann Napisano 15 Maj 2009 Napisano 15 Maj 2009 W Czterech pancernych w Rudym 102 w załodze służył wielkich rozmiarów Gustaw Jeleń. Czasami też dochodzili różni goście a to Stary Czereśniak /jak miał ze sobą karabin to Gustlikowi mało oka nie wykuł, z tego wniosek, że wtedy było ciasno/ ich dowódca pułkownik/obfitych kształtów/, panna Honorata czy Marusia Oganiok. Do tego jeszcze pies o imieniu Szarik ze swoją poduszką. Ale najgorzej/najciaśniej/było wtedy jak Tomek Czereśniak napier....ił do środka swoich zdobycznych fantów łacznie z harmonią... wtedy wszyscy mieli przerąbane jak w ruskim czołgu.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.