d.jack Napisano 22 Luty 2009 Autor Napisano 22 Luty 2009 Witam serdecznie.Oststnio poczytałem sobie trochę w internecie i znalazłem taki oto artykuł:Rzeczpospolita - Jak SB i KGB tropiły Bursztynową KomnatęPrzez cały okres PRL Służba Bezpieczeństwa oraz KGB prowadziły operację mająca na celu odkrycie miejsca, w którym ukryto Bursztynową Komnatę - rosyjski skarb zrabowany przez hitlerowców podczas drugiej wojny światowej. Potwierdzają to odtajnione przez IPN akta personalne zbrodniarza wojennego Ericha Kocha, do których dotarła Rzeczpospolita. Erich Koch został wydany Polsce w 1950 roku. Za zbrodnie wojenne został skazany na śmierć. Wyroku jednak nigdy nie wykonano. Z akt IPNu wynika, że Koch uniknął stryczka ze względu na wiedzę o Bursztynowej Komnacie. W 1964 roku na zlecenie KGB, rosyjski naukowiec Dimitrij Olderogge odwiedził Kocha w więzieniu. Pomieszczenie, w którym rozmawiali zostało naszpikowane mikrofonami. Eirch Koch deklarował, że pomoże Sowietom w odnalezieniu komnaty. Sugerował, że nigdy nie opuściła ona Królewca i może znajdować sie w jednym z tamtejszych bunkrów. Koch zmarł w więzieniu w Barczewie w 1986 roku w wieku 90 lat. Bursztynowej Komanty nigdy nie odnaleziono.Czy tam rzeczywiście są jakieś bunkry, które nie były jeszcze dotąd eksplorowane i czy faktycznie Erich Koch mógł miec jakąś wiedzę na ten temat, czy też puszczając taką bajkę ratował swoje życie?
tomakzr Napisano 22 Luty 2009 Napisano 22 Luty 2009 http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=647689#785527
d.jack Napisano 22 Luty 2009 Autor Napisano 22 Luty 2009 Sorki, nie doczytałem/odnalazłem tego wcześniejszego tematu.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.