Pytania techniczne: PI a VLF...

[glutation]

Witam serdecznie,

Mam kilka kwestii technicznych zwiazanych ogolnie z praca wykrywaczy (z elektroniki to ze mnie lajkonik" totalny wiec sie nie dziwcie prosze :), a pewnie wiedza z tej dziedziny by mi wystarczyla do zrozumienia w pelni sprawy, o ktora mi chodzi...

Na poczatek jednak moze warto by sie bylo z Wami przywitac, wszak jestem swiezynka" na Waszym forum. Mam na imie Lukasz i pochodze z Litzmanstadt ;) jak wielu z Was. Od pol roku sledze przerozne watki na forum i nie powiem: wciaga mnie to, co piszecie i pokazujecie coraz bardziej :) Jestem na razie tylko eoretykiem", w kazdym razie w dziedzinie wykrywek - stad moje pytanie (nie bojcie sie, nie zapytam co mi polecacie kupic do 100 zl ;) W kazdym razie jeszcze nie teraz ;);)

Troche juz o wykrywkach poczytalem tu i owdzie, no i co tam miedzy soba piszecie, ale mam niezly metlik w glowie. Jesli Ktos bylby tak laskaw i skorygowal moja wiedze. No to po kolei (pisze w punktach, moze bedzie latwiej czytac/odpowiadac na konkretne numerki):

1. Wychodzi na to, ze wykrywacz PI (Jabel oczywiscie) ma wiekszy zasieg niz cala reszta (jak rozumiem VLF), tak?

2. W zwiazku z tym, prawie wszyscy polecacie go a militarke" - logiczne: wieksze, zelazne przedmioty dosc gleboko schowane...

3. PI pracuje w trybie statycznym, a inne wykrywki w dynamicznym (tylko lub opcjonalnie w takim i w takim). Pytanie: czy ktorys z trybow jest z punktu widzenia operatora wygodniejszy/dokladniejszy/lepszy? Bo troche nie lapie, czemu dynamiczny jest lepszy" niz statyczny....

4. PI nie maja dyskryminacji, stad sa mniej wygodne/gorsze, bo lapia wszystko (np. pod 10cm warstwa ziemi): czolg, rower, garnek, noz, klebek drutu, srubke, kapsel, szpilke, pinezke. Jesli mamy dyskriminacje to przestawiamy i lapie sie tylkocenny towar: czolg, rower i garnek. Reszta nie pisknie?

5. Najwazniejsze: czemu znowu wiekszosc z Was pisze Jabel nie nadaje sie na monety" akopiesz sie chlopie" itd.? Rozumiem, ze nie nadaje sie, bo nie mozna nim zobaczyc czy kopiemy miedz/srbro/braz czy ordynarna stal? No i pewnie dyskryminacja, bo bysmy sobie odcieli te wszystkie male gwozdziki (w kazdym razie mniejsze od potencjalnej monety)? Wyrywacz PI bedzie monety widzial, jak kazdy metal tyle, ze powiedzmy Jabel" wykopie w godzine z 10 m2 pelno zlomu i monete, a Rutus" z tego samego terenu wykopalby w ciagu 5 min sama monete, bez calej tej reszty gratow? Czy PI po prostu nie widza" dobrze metali kolorowych? Jakos nie jarze...

Ufff, troche sie rozpisalem, ale mnie to troche nurtuje. Czytam i czytam i jakos nie do konca rozumiem, co miedzy soba dyskutujecie, najczesciej radzac nowym przed zakupem wykrywki.

Jesli Ktos moglby ustosunkowac sie do tych kilku malutkich ;) punkcikow, bylbym wdzieczny.

Pzdr.
Lukasz

[Kultywator]

Witaj Jabelkiem bez dyskryminacji będziesz się musiał troszke nakopać . Ciągnie ładnie głęboko ale nie ma dyskryminacji i trzeba kopać wszystkie sygnały więc odłamki, śrubki , wszystkie śmieci, wiadomo pociągnie głęboko i szystko nie jest to problemyem w niezasmieconym terenie lecz jesli trafisz na zaśmiecony teren to idzie się zapłakać nakopiesz sie śmieci i odejdzie Ci zapał do kopania . Roznica jest taka że jabelkiem np. na hektarze pola będziesz kopał co dwa metry jakiś mały złom a Allem 1 lub rutusem zrobisz tern teren w pół godzinki i kopniesz naprzykład 10 dołków i same sygnały na kolorki i pujdziesz dalej. A Ty jabelkiem kopnisz np . 30 dołków i róznica jest taka że się nakopiesz niepotrzebnie i będziesz miał dość, a hektar zrobisz w dwie godzinki.
Pozdrawiam Kultywator