Skocz do zawartości

wykrywacz salamandra VLF


krycholec93

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam
Drogi Armandzie musze ci powiedzieć że po przeczytaniu kilkunastu twoich postów to chyba nikt lepiej nie wypromował Salamandry na tym forum niż ty. Pamiętaj że nie ważne jak się pisze dobrze czy źle ważne że się pisze (jeśli rozumiesz o czym ja mówię). Późno trzeba iść spać.
pozdro dla salamandrowiczów
  • Odpowiedzi 58
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
armand, źle mnie zrozumiałeś, ale skoro chcesz moją wypowiedź zgłosić do prokuratury to przoszę bardzo, nie zabronię Ci przecież tego... zrobisz jak uważasz... radzę jaednak doobrze się zastanowić nad ty co napisałeś...
jednakże pozwolę sobie zacytować definicję groźby karalnej z Wikipedii:

Groźba karalna - przestępstwo groźby karalnej polega na grożeniu innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę jej najbliższego.

art. 190 KK § 1. stanowi: "Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Groźby karalne są najczęściej formułowane słownie (bezpośrednio lub telefonicznie) lub pisemnie (listy z pogróżkami, wiadomości w formie elektronicznej). Przedmiotem gróźb są przeważnie zapowiedzi aktów przemocy, dokonanie szkód na mieniu bądź ujawnienie kompromitujących informacji (o ile takie ujawnienie naruszyłoby przepisy prawa). Czyn ma charakter umyślny.

Uzasadniona obawa zachodzi wtedy, gdy pokrzywdzony, realnie oceniający sytuację, potraktuje groźbę poważnie i uwierzy w możliwość jej realizacji. Nie stanowią przestępstwa groźby, które co prawda wywołały u pokrzywdzonego obawę, że zostaną spełnione, ale z kontekstu sytuacyjnego wynika w oczywisty sposób, że obawa ta jest bezpodstawna. Natomiast inaczej jest w wypadku, kiedy groźba nie wywołała u pokrzywdzonego obawy, możliwe niekiedy jest przypisanie sprawcy odpowiedzialności za usiłowanie. W takim przypadku znaczenie ma intencja sprawcy."


a oto interpretacja tegoż przepisu zaczerpnięta z jednego z portali prawniczych (http://www.eporady24.pl/wzbudzenie_uzasadnionej_obawy,artykuly,6,65,176.html)

cyt.:
Wzbudzenie uzasadnionej obawy

Artykuł dotyczy przestępstwa groźby karalnej z art. 190 Kodeksu karnego, tj. czynu polegającego na grożeniu innej osobie popełnieniem przestępstwa na szkodę pokrzywdzonego lub jego osoby najbliższej.



W prawie karnym zwrot „wzbudzenie uzasadnionej obawy” jest m.in. znamieniem przestępstwa „groźby karalnej” z art. 190 Kodeksu karnego (K.k.), w myśl którego: „Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.



„Wzbudzenie uzasadnionej obawy” jest zatem znamieniem strony przedmiotowej wskazanego wyżej przestępstwa, tj. skutkiem działania sprawcy, który, posługując się groźbą, popełnienia przestępstwo na szkodę pokrzywdzonego lub osoby mu najbliższej, wzbudza w nim obawę, że zostanie ona spełniona, jeśli nie zachowa się zgodnie z wolą napastnika. Tym samym groźba musi przede wszystkim dotrzeć do pokrzywdzonego, czy to za pomocą pisma, gestu (np. pogrożenie palcem) czy słowa i wywołać u niego taki właśnie stan psychiczny. Pokrzywdzony musi być przekonany o prawdopodobieństwie spełnienia przez sprawcę groźby.



Przedmiotem ochrony w odniesieniu do przestępstwa z art. 190 K.k. jest wolność psychiczna człowieka, poczucie bezpieczeństwa, wolność od strachu przed wyrządzeniem szkody lub krzywdy osobie, do której groźba jest adresowana lub osobie jej bliskiej. Ocena szkody czy krzywdy, jaka została wyrządzona pokrzywdzonemu, będzie możliwa do ustalenia po przeanalizowaniu cech charakterologicznych pokrzywdzonego oraz zachowań podjętych przez niego po wyrażeniu groźby1. W tym sensie wzbudzenie obawy należy rozumieć subiektywnie. To, czy rzeczywiście doszło do wywołania strachu, należy ustalić z perspektywy pokrzywdzonego, przez pryzmat jego cech charakteru i zachowania po wypowiedzeniu groźby.



Należy jednak równocześnie zwrócić uwagę na to, że chodzi tu o wzbudzenie tylko uzasadnionej obawy. W celu ustalenia, czy strach pokrzywdzonego był uzasadniony, należy natomiast przeanalizować okoliczności, w których groźba została złożona. W praktyce oznacza to, że obawa pokrzywdzonego jest uzasadniona, gdy na podstawie towarzyszących okoliczności normalny (przeciętny) obserwator uznałby groźbę za złożoną na serio i prawdopodobną.



Po pierwsze, konieczne jest więc subiektywne odczucie pokrzywdzonego, że spełnienie groźby jest prawdopodobne oraz że w świetle towarzyszących groźbie okoliczności strach pokrzywdzonego jest uzasadniony w ocenie odczuć społecznych.



„Dla bytu przestępstwa z art. 190 § 1 K.k. wystarczy wykazać, iż groźba subiektywnie (w odbiorze zagrożonego) wywołała obawę spełnienia i zweryfikować to obiektywnie (przez sąd), czy zagrożony istotnie mógł w danych okolicznościach w ten sposób groźbę odebrać”2.



Natomiast nie jest karalną groźba, której nikt nie potraktowałby poważnie, jako że ewentualny strach u jej adresata jest nieuzasadniony, np. groźba dla żartu, wypowiedziana w czasie kłótni między małżonkami lub w czasie gry RPG w grupie przyjaciół.



Dla bytu odpowiedzialności konieczne jest wykazanie, że sprawca miał zamiar, to znaczy chciał wywołać u pokrzywdzonego obawę spełnienia groźby. Natomiast nie ma znaczenia dla tej odpowiedzialności, czy napastnik chciał spełnić rzeczywiście groźbę i dokonać przestępstwa na szkodę pokrzywdzonego lub jego osoby najbliższej. Tym samym nie ma znaczenia, czy sprawca popełnił przeciwko wymienionym osobom przestępstwo, którego spełnienie zapowiedział. Osobami najbliższymi mogą być wstępni (rodzice, dziadkowie), zstępni (dzieci, wnukowie, prawnukowie), małżonek, rodzeństwo, ale także osoba, z którą pozostajemy w stałym pożyciu, czy nawet w stosunkach przyjacielskich.



Dla poniesienia odpowiedzialności za groźbę karalną nie jest konieczne aby sprawca osobiście groził pokrzywdzonemu, sprawca może bowiem wykorzystać w tym celu osobę trzecią, przez którą przekaże groźbę pokrzywdzonemu3.



W przypadku gdy groźba nie zrobi wrażenia na pokrzywdzonym, tzn. nie wywoła u niego opisanego już stanu psychicznego, mimo że sprawca zmierza bezpośrednio do zastraszenia pokrzywdzonego, wówczas możemy mówić tylko o usiłowaniu popełnienia przestępstwa z art. 190 K.k., czyli przestępstwa groźby karalnej, co znajdzie odzwierciedlenie w kwalifikacji prawnej czynu sprawcy, tj. art. 13 K.k. w związku z art. 190 K.k.



Nadto należy zwrócić uwagę, iż ustawodawca wyraźnie mówi o „grożeniu popełnienia przestępstwa”. Tym samym nie może chodzić tu o grożenie popełnieniem wykroczenia lub innym naruszeniem prawa, niezależnie od tego jak bardzo groźba ta byłaby dotkliwa dla pokrzywdzonego.



Przestępstwem jest zawsze czyn określony w Kodeksie karnym. Nie ma znaczenia natomiast rodzaj przestępstwa, popełnieniem którego sprawca grozi.



Przestępstwo groźby karalnej ścigane jest na wniosek pokrzywdzonego.



Groźba karalna jest znamieniem również i innych przestępstw wymienionych w Kodeksie karnym, np. dotyczy przestępstwa: zmuszania (art. 191 K.k.), stosowania przemocy fizycznej lub groźby bezprawnej wobec grupy ludności lub nawet poszczególnej osoby, opartej na motywach dyskryminacyjnych (art. 119 § 1 K.k.), wymuszenia czynności urzędowej (art. 224 i 232 K.k.), rozboju (art. 281 K.k.), kradzieży rozbójniczej (art. 281 K.k.), wymuszenia rozbójniczego (art. 282 K.k.) oraz znęcania się funkcjonariusza publicznego w celu uzyskania określonych zeznań, informacji czy oświadczenia (art. 246 K.k.).







1. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 15 lutego 2007 r., IV KK 273/06.

2. Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 4 lipca 2002 r., II AKa 163/2002, KZS 2002, z. 7-8, poz. 44.

3. Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 27 listopada 2003 r., II Aka 338/03.



"
Napisano
Ludzie!!! Weźcie się ogarnijcie, co wy robicie?? Koleś się zapytał tylko o to jak się Salamandra sprawuje, a tu co? Straszycie prokuraturą, grozicie sobie, sądy i inne pierdoły, co to ma być?!!!
Napisano
kolega uzyskał odpowiedź na temat salamndry tylko jakiś prywaciarz uznał to za kryptoreklamęi ni jak nie może pojąć że to nie jest reklama tylko opinia NORMALNYCH użytkownikow w/w wykrywacza... pozdro dla użytkowników salamandry i dla jego producenta... salamadra górą nad wszyskimi whitsami, proximami i armandami...
Napisano
Sam używam Salamandry i jest spoko sprzęt, nie mam żadnego interesu go reklamować, nie jestem spokrewniony ani spowinowacony z producentem, ale powiem tylko tyle że wg mnie jak i znajomych którzy ją używają panuje opinia że przewyższa ona smętka może nie od każdym względem ale na pewno w zasięgach. A kol. armand dałby sobie już spokój pisania w każdym poście o salamandrze o niezarejestrowanej działalności i ustawie karno skarbowej, już nudne to jest i żałosne a jak cię tak bardzo ciśnie to idź człowieku do prokuratury, sprzedaj to co masz do sprzedania i ciesz się wzorową postawą obywatelską i usunięciem nielegalnej konkurencji.
Napisano
Podoba mi się jedno stwierdzenie jednego z kolegów: cyt Nie ważne czy mówi się o tym dobrze czy źle ważne że się o tym mówi..." Tak dokładnie na tym to polega i nikt drogi armandzie bardziej nie promuje sprzętu Salamandra jak TY. Tym samym wbijasz sobie gola do własnej bramki. A teraz z innej beczki. Wiecie dlaczego piosenkarka Doda jest tak popularna choć wali od niej kiczem na zasięg z ruskiej haubicy ? Dlatego, że nie ważne, że mówi się o niej dobrze czy źle ważne, że się o niej mówi.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie