Skocz do zawartości

Strefa Militarna Gostyń-Piaski


Rekomendowane odpowiedzi

Widać po wpisach i po fotkach że impreza zacna była, choć bez wielkiego amo i piro - dało się zrobić reko ;)
a tak na poważnie, to przecież o zabawę i miłą atmosferę idzie w tym wszystkim i miło jeśli komuś się uda taką imprezę zorganizować, aż żal że nie dan mi było podziwiać osobiście
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Bezd dwóch zdań BYŁO MEGA!!! Wszytko było świetne i każdy człowiek dojklada swoja pozytywną cegełkę. W efekcie impreza była taka, ze wciaz jeszcze z trudem przyzwyczajam się do rzeczywistości:)

Wielkie słowa uznania dla organizatowrów, ukłony szacunku dla kolegów-rekonstruktorów.

Dla nas impreza miała jeszcze jeden ogromny plus, jakim były pojazdy wrzesniowe, które otaczały obozowisko 7 D.A.K.
To bardzo dodało smaczku i za to także OGROMNE PODZIEKOWANIA DLA ORGANIZATORÓW.

Jedyny minus, to mała frekwencja kawalerii i poza jednym wypadkiem ( na całe szczescie skubany się dał zatrzymać:) ), brak koni...no ale jest szansa, byśmy za rok mogli się w tym wykazać:)

raz jeszcze wielkie podziękowania!!!

Łukasz Kaczor
GRH 7 D.A.K"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Impreza naprawdę super. Nie było czasu żeby się nudzić. Ostatnia walka z rycerzami bardzo fajna, udało mi się pokonać dwóch, ale trzeci mnie załatwił:)
W imieniu Grupy Rekonstrukcji Historycznej Poland" i własnym chciałbym podziękować organizatorom oraz innym grupom za wspaniałą imprezę.

GRH POLAND
Tomek Kulczyński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stowarzyszenie Historyczne Cytadela" dołącza się do podziękowań. Dziękujemy za wszystko, było naprawdę super. W przyszłym roku (jeżeli będzie), postaramy się przybyć w większym składzie.
Koń, który uciekał był przeznaczony do naszej biedki. Szkoda, ze nie udało się go zaprząc, choć sam widok siodełka przekonnego na grzbiecie... :)
Mam pytanie. Czy ktokolwiek zrobił jakiekolwiek zdjęcia z epizodu kalesonowego"? Chodzi o dwóch rekonstruktorów (w tym mnie), którzy w ramach urodzin musieli przeczołgać się pod scot carem, wyllisem oraz pokonać grizzly'ego.
Wiem, że spory tłumek ludzi przypatrywał się naszym wysiłkom, ale jakoś nigdzie zdjęcia nie wypłynęły...
Za wszelkie fotki będę dozgonnie wdzięczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie podziękowania dla organizatorów i uczestników imprezy. Organizacja na medal, atmosfera bardzo dobra, fajne scenariusze i niezły poziom. Ciekawym akcentem była spora różnorodność grup i sprzęt jeżdżący. Bardzo interesujący pomysł z ocnym nalotem". Brawo!

Mile zaskoczyły mnie prysznice. Nie spodziewałem się ciepłej wody, a za każdym razem jak obmywałem me mocarne ciałko ze słuchawki leciał prawie ukrop (tak jak lubię :)

Ale żeby nie było za wesoło pomarudzę tylko na fakt, że było niewiele strzelającej broni, ale w sumie to pirotechnika nadrobiła straty (genialny ostrzał z Shermana we Włoszech". Siedząc w okopie czułem jak od wybuchów flaki mi wywraca, a spadały na mnie wiadra piachu i ziemi :)

Liczę, że będę mógł do Was zawitać za rok i będzie przynajmniej równie fajnie.

P.S.
Szczególnie pozdrawiam: ekipę z FJ i dziękuję za wspólne Włochy" (mieliście świetną dioramę), chłopaków z FB (jak zawsze fajna diorama), oraz Hindusa i jego wesołą zgraję ;)

ARTUT
Kampfgruppe Edelweiss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie