kopijnik2 Napisano 21 Kwiecień 2008 Autor Napisano 21 Kwiecień 2008 postkat i postofiara dzielą się zyskiem ...http://wiadomosci.onet.pl/1733855,11,item.html
Xanadu Napisano 22 Kwiecień 2008 Napisano 22 Kwiecień 2008 Miło. Choć pozostaje niesmak.Btw, nie ma takiego zwrotu jak postkat. Poza tym, to nie dawny kat, lecz jego potomek wystawił obraz na sprzedaż.
kopijnik2 Napisano 22 Kwiecień 2008 Autor Napisano 22 Kwiecień 2008 neologizm użyty świadomie, w kontekście świadka tragedii" i relacji pomiędzy potomnymi tego zdarzenia...Zastanawiam się czy akcentowanie" naszego udziału - było zasadne...Ale to WSZYSTKO jest bardzo smutne, i zdarzenie, i bieżący finał...Ciężko mi to moralnie uporządkować"...
pastuszek Napisano 22 Kwiecień 2008 Napisano 22 Kwiecień 2008 jesli ktos sie dowiedzial skad pochodzi ten obraz, to powinien sie zrzec praw wlasnosci na rzecz autentycznych spadkobiercow, Ci zas mogliby odpalic dole honorowemu Lotyszowi.Ot, chyba eleganckie wyjscie....
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.