Skocz do zawartości

Trochę znienacka...


Xanadu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Ale zawsze :)
Jutro koło południa jedziemy do Dobronia przeskanować sad kumpla z pracy. Kiedyś, gdy kopał rowek pod płot, wyjął lufę od jakiegoś działa. Twierdzi, że od armaty (szac. dł. ok. 3m.)
Jutro sobie to obejrzymy.
Ciekawe, czy jeszcze coś się tam znajdzie :)
Napisano

I nic :(
Jedna wkładka na zamek do klucza (do szafy, czy szuflady), pętla metalowa od końskiej uprzęży i kółko... nie wiadomo od czego.
Ogólnie kicha.

Napisano

Okazało się, że lufa była wygięta więc na słupek się nie nadawała i poszła.... razem z gruzem w fundamenty :/
Ale dziś pojechaliśmy autkiem we trzech w okolice Łazisk k. Dłutowa i przynajmniej było wesoło :)
No i trochę śmieci się trafiło, ale i ciekawostek.

Napisano
niestety często tak to bywa w gospodarstwach z fantami że co nie potrzebne to na złom lub na przykład w fundamenty ląduję a co można jakoś wykorzystać to robi albo za słupki, podpory, korby przy studniach, ... itp...itd. pozdrawiam i życzę wielu lepszych trafień :)
Napisano
heh, dzięki :)
Życzenie się spełniło. Dziś w lesie trafiłem na 5 groszy z 1928r. a kumpel kilka innych monetek, drugą piątkę i kilka łusek :)
Jutro jeszcze tam wrócę :D

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie