Skocz do zawartości

dwie małe plomby


domini

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

czy ktoś jest w stanie powiedziec mi coś na temat tych plomb??

na jebnej motyw ptaka (chyba kormorana) rozrywającego sobie pierś i kamiącego młode?? kiedyś ktoś mi powiedział że to coś oznacza ale sam nie wiedział co??

a druga plomba wydaje mi sie że jest to postać jakiegoś świętego???

z drugiej strony tych plomb były kiedyś napisy w czterowierszu ale anie jedna literka nie czytelna...

proszę o pomoc

Pozdrawiam domini

Napisano
postaram sie zrobic, ale dziś to nie bedzie już możliwe bo nie mam skanera będę musiał zaaranżować do tego celu kolege, a zrobię to napewno bo teraz mnie tym zainteresowałeś. Choć z drugiej strony tak jak mówiłem prawie nic nie widać, są ślady po zerwaniu plomby.

Tymczasem dzieki za info kopijnik2, skany będą jutro albo pojutrze.
Napisano

kopijnik2 obiecane skany plomb.

zdaje sobie sprawę że słabo na nich wszystko widać, i pomoc może okazać sie bardzo trudna, ale licze na waszą wiedze.

Kopijnik2 co o tym sądzisz??

Pozdrawiam

Napisano
masz racje rzeczywiście pisze tam civi g
ale nic poza tym chyba ;/

na tej drugiej też są czytelne pojedyncze litery ale w nic sie to nie uklada:
S C(O) L I
N V T _
_ V I
_ _ _ _

tak by to wyglądało..
Myslisz że to plomby zakonu joannitów, a przynajmniej ta jedna?
I że to jakieś sredniowiecze??
moze to byc cos warte??
Napisano
Kopijnik2 a co uważasz pod zagadnieniem Ja bym oddał..."

że byś sprzedał?
w sumie myslałem o tym ale najpierw chciałem to lepiej rozpoznać, dzieki Tobie wiem już nieco więcej.

Dzieki.
Napisano
po tym jak ktos z moich znajomych oddał siekierkę z neolitu nauce i nawet dyplomu nie dostał to ja tego napewno nie zrobie..

Wybacz ale nie jestem taki szlachetny. :P

Jeszcze raz dzięki za wszystkie informacie i pozdrowienia kopijniku2, szlachetny człowieku :):)
Napisano
Kopijnik2 masz w tym dużo racji co mówisz.. może i by kiedys ona komuś pomogła, chodz mysle ze jak bym ja sprzedawał to trafi do kogos kto sie na tym zna, mysle ze ktoś taki własnie sie nią zainteresuje. Gdyby prawo w naszym cudownym kraju było inne to może ogół nastawienia do oddawania swoich przedmiotów przez poszukiwaczy wyglądał by inaczej, może wtedy warto było by oddawać takie przedmioty (mówiąc warto nie miałem na mysli korzysci majątkowych bo co też w tym przypadku mogą byc warte te plomby pare złotych...) wtedy była by szansa że ktoś oddał podobną i różnymi próbami można by dojść do tego co jest na naich napisane.. a tymczasem nie raz słychac było w telewizji czy przeczytać można było w gazetach o tym jak ktos coś oddał lub zgłosił a w rezultacie konczyło sie przeszukaniem domu, przepadkiem fantów i grzywną.. u mnie niczego by ciekawego nie znalezli, dużo zostawił mi numizmatyk mój dziadek, i każdego roku kupuje cos na jarmarku dominikanskim:D:D:D
Napisano
niestety...
nie będę Cię przekonywać...
ale ile razy sięgniesz po literaturę fachową, zastanów się jak powstaje...
Twój post nie zmienił nic... nadal aktualne jest:
no cóż - może kiedyś - komuś - będzie brakowało literek do identyfikacji plomby - i Twoja mu w tym nie pomoże...
Ale to jego problem...
Napisano
ja sie z tym w pełni z Tobą zgadzam wiem co robie, wiem że nie oddając tych plomb nie przyczynie sie do rozwoju wiedzy...
Przykro mi ale już taki jestem, gdyby była możliwosc oddania tych przedmiotów do opisania przez fachowców a pózniej gwarancja ich zwrotu i gwarancja że bedę mógł zrobic z nimi co bede chciał to oddał bym je bez problemu.. Myslę że wtedy wielu innych ludzi oddało by swoje przedmioty. jestem pewien że wiele osób ma coś co w znacznym stopniu pomogło by rozszyfrowac różne zagadki histori" i tak samo jak jestem pewien tego że znaczna wiekszość z tych osób nie myślała nawet o oddawaniu ich nauce. Tak jak juz mówiłem wcześniej jest to spowodowane ogólnym, panującym wśród poszukiwaczy przeświadczeniem że oddanie państwu czegoś co znależli jest czymś nie naturalnym... niestety jest tak jak jest, ja nie różnie się pod tym wzgłedem od reszty ludzi zajmujących się tym hobby oczywiście nie mówie że robią tak wszyscy napewno są tacy którym przyswieca idea poszeżania wiedzy nie tyle swojej co całego społeczeństwa...

Twoje motto jest nadal aktualne, nie kwestionuje go mówie tylko jak jest, a przynajmniej to co ja uważam i myślę że w wielu kwestiach mógł byś się ze mną zgodzić..

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie