Gość Napisano 29 Grudzień 2003 Napisano 29 Grudzień 2003 CZy zwiększenie napięcia zasilania spowoduje zwiększenie osiągów wykrywacza??? np. przez dodanie kilku baterii do zasilania??
Gość Napisano 29 Grudzień 2003 Napisano 29 Grudzień 2003 Nie znacznie o ile nie nastąpi zerwanie drgań oscylatora, ale zanim bedzie to widoczne zapewnie spalisz piszczałkie !!!
Gość Napisano 29 Grudzień 2003 Napisano 29 Grudzień 2003 W znakomitej wiekszości przypadków, zaraz za baterią stoi stabilizator napięcia. Najczęściej jedynym efektem zwiększenie napięcia zasilającego będzie mocniejsze grzanie stabilizatora do wyłączenia termicznego lub spalenia włącznie.
proscan Napisano 29 Grudzień 2003 Napisano 29 Grudzień 2003 Pytanie - jaki masz wykrywacz?Jeśli jakiś PI, to masz szanse na ciut większy zasięg. Gdy z 12V zrobisz 24V to zasięg teoretycznie moze wzrosnąc o ok. 12% (dla małych obiektów). Ale sama elektronika musi być do tego przystosowana. Tak jak koledzy zauważyli, masz dużą szansę ma ugotowanie swojego wykrywacza więc ODRADZAM tego typu eksperymenty. Jeśli jesteś niezadowolony ze sprzętu, to go lepiej zmień.proscan
Gość Napisano 30 Grudzień 2003 Napisano 30 Grudzień 2003 jest to wykrywacz PI i kupiłem go za 450 zł. Tak w ogóle to jestem początkującym i chciałem się dowiedzieć czy coś takiego można
kuba2 Napisano 30 Grudzień 2003 Napisano 30 Grudzień 2003 Mam podobny problem. Robię sobie wykrywacz wedłóg schematu ze strony Proscana - Fisher 555. W którymś z postów na forum czytałem o zwiększeniu mocy wypromieniowanej przez generator. Myślę zrobić to tak: generator jest tam zasilany napięciami + i - 9 V. Może by zasilić go np. + i - 18 V? Tylko jest tam dioda Zenera ograniczająca amplitudę. Co z nią zrobić? Może ktoś już eksperymentował w ten sposób? PZDRKuba
Gość Napisano 30 Grudzień 2003 Napisano 30 Grudzień 2003 Fisher VLF 555 jest wystarczająco trudny do uruchomiania sam z siebie. Z dużo prostszym jablem ludzie się mordują miesiącami. Prawdopodobieństwo, że uda Ci się F VLF 555 w ogóle uruchomić nie przekracza 15%, a że będzie działał zgodnie z zamysłem kostruktorskim to co najwyżej 2%. Dopiero jak sobie dasz z tym radę, to zaczniesz myśleć o modyfikacjach na bazie sprawnego wykrywacza. Póki co nie dziel skóry na niedźwiedziu.
Gość Napisano 31 Grudzień 2003 Napisano 31 Grudzień 2003 Pierwszy wykrywacz, co składałem ,to też kombinowałem w ten sposób: zwiększę napięcie (lepszy zasięg, większa wygoda i na dłużej starczy), zwiększę średnicę cewki (lepszy zasięg), zmniejsze częstotliwość pracy (też głębszy zasięg).No i totalna porażka. to znaczy działał, ale miał b. mały zasięg i niestabilnie.Pozdrawiam
proscan Napisano 31 Grudzień 2003 Napisano 31 Grudzień 2003 Witam,Pan Aleksander (ALL - na tym forum) opracował dopalacz" do Fishera 555. Sprawa polega na uzyciu zrodła prądowego, ta wiec przy określonym prądzie na obwodzie LC pracującym w rezonansie napięcie może być znacznie wieksze niż napiecie zasilania. Ale pamiętajcie - to nie napięcie poprawia zasięg, tylko prąd (jak - patrz powyżej).Zwiększając napięcie na cewce nadawczej od razu stawiacie trudniejsze zadanie do wykonania sondzie, którą trudniej zrównoważyć. Pojawia ją się kłopoty ze stabilnością itp. Gdyby to było wszysko takie proste to wyszyscy by tylko zwiększali napięcie i już. Jak w życiu - niestety nic proste nie jest.Stąd w niektórych wykrywaczach jest możliwość regulacji prądu w cewce nadawczej (np. opcja transmiit boost w XLT). Jeśli jest potrzeba to się ją wyłącza.W wykrywaczu Treasure Baron firmy Discovery można było zamontować osobny moduł z dopalaczem. Zasięg wzrastał, ale od razu pogaraszała się stabilność.I jeszcze jedno - zwiekszanie czestotliowsci z reguly poprawia zasieg. Oczywiscie są wiesze klopty z gruntem. Tak jak powiedzialem - nic nie jest takie proste i jednoznaczne.proscan
proscan Napisano 31 Grudzień 2003 Napisano 31 Grudzień 2003 Wracając do pytania Piotrka00 to podtrzymuje, że nie ma sensu zwiększać napięcia. Efekt nikły a grozi to nawet uszkodzeniem.Zapewne jest jakaś rezerwa zasięgu w Twoim wykrywaczu, ktora być może dałoby sie wydobyć poprzez właściwe strojenie.Praktycznie wszystkie polskie wykrywacze PI na rynku nie posiadają wewnętrznej regulacji do własciwego zetrojenia, więc nalezy przypuszczać (jestem tego niemal pewien), że ich parametry są przypadkowe.By dobrze nastroić wykrywacz PI niezbedny jest oscyloskop 2-kanałowy i wiedza jak nalezy stroić.Niestety z reguły nie zajmuje się zabawami z polskimi wynalazkami" więc nie będę Ci w stanie pomóc. Ale mam radę - na mojej stronie są linki do chyba wszyskich polskich producentów posiadających strony www (wyjątek Smętkowski i Gruszka).Zwróc sie do nich i zapytaj czy są w stanie sprawdzić strojenie Twojego wykrywacza.proscan
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.