Skocz do zawartości

D-day Hel Helville- tragedia


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!
Na D-Day wybrałem się większą ekipą, w tym moja siostra z siostrzeńcem (4 latkiem).Tłum widzów wiadomo jaki był więc siostra zapytała Half Trackowców czy wzięliby małego a górę"
żeby chociaż młodzian coś zobaczył z inscenizacji a ktoś tam w mało uprzejmy sposób odmówił.Może za ostro powiedziałem o tym uractwie" jeśli uraziłem to przepraszam.
Aczkolwiek blado wypadliście w porównaniu ze wspomnianymi Niemcami" którzy nie mieli oporów z prezentacją swojego sprzętu czy ekwipunku.
AA 7- Pełen szacun Panowie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 79
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
powiem tak...
opory zawsze sie ma zwłaszcza jak chodzi o branie sprzet ciezki.. cho9dzi o bezpieczeństwo my potrafimy poryszac sie np po czołgu..a le dzieciaki ganija jak opetane nie patrzac pod nogi. dlatego na helu przyjelismi limit mx 4 dzieciaki na pancerzu. Bezp0ieczenstwo widza!! przedewszystkim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie