AKMS Napisano 16 Czerwiec 2007 Autor Napisano 16 Czerwiec 2007 Śmietnik na półwyspie 2007-06-15 20:28 Aktualizacja: 2007-06-16 06:13Pijacy dewastują Westerplatte Westerplatte to miejsce - legenda. Dzisiaj w tym wyjątkowym dla każdego Polaka miejscu królują żule i chuligani, a wszędzie czuć smród moczu i rozlanego alkoholu - pisze Fakt".Obrazki z Westerplatte szokują. Już kilkaset metrów przed obeliskiem upamiętniającym bohaterskich żołnierzy rozpoczyna się gigantyczne śmietnisko. To pozostałość po codziennych libacjach alkoholowych. Pije się tu wszędzie: na ławkach, trawnikach, a nawet na stopniach pomnika. Zrujnowane fragmenty wartowni, również są ulubionym miejscem spotkań pijaków. Wszędzie widać ślady po imprezach - butelki i puszki po piwie, zużyte prezerwatywy i papier toaletowy. Co gorsza, wandale dewastują wszystko, co wpadnie im pod rękę, a na ścianach nawet malują swastyki. Fotoreporter Faktu" nie musiał długo czekać, żeby zarejestrować swoim aparatem mężczyznę pijącego piwo tuż przy pomniku i innego, sikającego kilka metrów dalej. Dlaczego tak się dzieje? To proste. Westerplatte jest odludnym zakątkiem Gdańska, gdzie patrol policji pojawia się „raz na ruski rok”. Nie ma tu żadnych ochroniarzy ani kamer monitoringu miejskiego. To dlatego pijacy i wandale czują się tu całkowicie bezkarni - uważa Fakt". Apelujemy do policji i straży miejskiej, by jak najczęściej pojawiali się na Westerplatte, zwłaszcza po zmroku. Większa liczba patroli jest tam po prostu niezbędna - mówi Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków w Gdańsku. A co na to policja? "Z uwagi na fakt, że Westerplatte jest obszarem mało zurbanizowanym, odnotowujemy w tym rejonie marginalną liczbę przestępstw. Każdy sygnał o naruszeniu prawa jest przez nas sprawdzany - usłyszał Fakt" od Dominiki Przybylskiej z gdańskiej komendy. http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=96&ShowArticleId=48858
darmatt Napisano 16 Czerwiec 2007 Napisano 16 Czerwiec 2007 a koledze grupa pięciu policjantów wlepiła mandat za wzięcie łyka piwa w miejscu publicznym. Chlopak jechal wlasnie na wesele, ubrany byl w garnitur (to pewnie nie ma nic do rzeczy, ale chce pokazac, ze nie jest zadnym pijaczkiem ;) i juz dawno dal to piwo innemu koledze, ktory sobie poszedl, kiedy podjechalo auto z tymi policajami.. Spisywali go prawie godzine, szkoda słow.
Stadler Napisano 16 Czerwiec 2007 Napisano 16 Czerwiec 2007 Bo zawsze zabierają się za takich co nie będą robić kłopotów...
Stadler Napisano 16 Czerwiec 2007 Napisano 16 Czerwiec 2007 Był nawet taki kawał:Milicjant podchodzi do chłopaka na ulicy:M: Student?!Ch: Nie! Chuligan!M: A, to bardzo przepraszam!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.