Skocz do zawartości

Bomba w jaskini koło Złotego Potoku?


Gość Zeton

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Bomba w jaskini koło Złotego Potoku?


Dorota Steinhagen 21-10-2003, ostatnia aktualizacja 21-10-2003 08:21

Zdjęcie zrobione przez miłośnika okolic Złotego Potoku postawiło w poniedziałek na nogi policjantów z grupy antyterrorystycznej i ratowników GOPR. Przez kilka godzin szukali sfotografowanej przez niego jaskini, a w niej bomby lotniczej

Co jest na zdjęciu - nie wiadomo. Jego autor to Krzysztof Lampa, pracownik Samorządowego Ośrodka Kultury i Sportu w Janowie. Poza historią rodzinnego Złotego Potoku fascynują go jurajskie krajobrazy. Kilka dni temu, nie jest nawet w stanie dokładnie powiedzieć kiedy, wędrował z aparatem po lesie w pobliżu pstrągarni. Tu drzewo sfotografował, tam skałę lub ich grupę. Trochę się po tych skałach powspinał, a jak szczelinę zobaczył, włożył tam obiektyw i też zrobił zdjęcie. Ale dopiero w domu, w komputerze, zaczął się efektom wędrówki dokładnie przyglądać.

Jedno ze zdjęć przyniósł do redakcji. - Tu jest krzyż - powiększył jeden jego fragment. To - wskazał następny - może być czapka z trupią czaszką. Takie nosili esesmani. A to - pokazuje podejrzany podłużny kształt - to może być bomba. A tu jest jakiś przewód, który do niej prowadzi...

O znalezisku powiadomił policję. A ta na hasło bomba zareagowała natychmiast: na miejsce pojechali trzej policjanci z grupy antyterrorystycznej. Na pomoc wezwano też ratowników z jurajskiej grupy GOPR, bo - jak wiadomo - lepiej wspinają się po skałach.

W sumie trzynastu ludzi, w ciemnym lesie - sceneria jak z bajki lub filmu science fiction - przeczesywało grupę skał centymetr po centymetrze. Skały z innych zdjęć odnaleźli. Jaskini z podejrzaną zawartością - za nic. Autor zdjęcia nie potrafił powiedzieć, gdzie dokładnie je zrobił. Na wszelki wypadek przeszukano więc też każdą szczelinę w sąsiednich dwóch skalnych masywach.

- Ja tam się policji nie dziwię - komentował Piotr Van der Coghen, naczelnik GOPR. - Czapki z trupią czaszką ja tam wprawdzie nie widzę, ale jest coś, co kształtem przypomina bombę lotniczą. To może być wszystko: cień, kawałek kamienia. Nie wiemy nawet, jaka jest skala tego zdjęcia... Lepiej sobie jednak nie wyobrażać, że to naprawdę bomba i jacyś harcerze urządzą tu sobie podchody.

Nawet kilkakrotne przeszukanie skał niczego nie dało. - Żart przyrody? - zastanawiał się po przerwaniu akcji dyżurny oficer Komendy Miejskiej. - Ale przecież wiadomo, że w tej okolicy podczas wojny trwały zacięte walki.

Poszukiwania mają być kontynuowane.

http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1734481.html


Napisano
Życze powodzenia. Swoja droga to troche smieszna historia. Zdjecie jest a niewiadomo gdzie zrobione. Tez bym chcial zobaczyc te fotki, bo wcale nie jest takie pewne co na nich widac.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie