leszek69 Napisano 28 Grudzień 2006 Autor Napisano 28 Grudzień 2006 Witam!Wszedłem w posiadanie (znalazłem)portretu trumiennego z XV w.stan malowidła zły,slady ognia i piachu,blacha z metalu miękkiego(ołów,cynk)na rewersie opis dziejów malowidła do roku 1874.Kiedy doszedłem do źrudła pochodzenia ,a nawet do opisu w pewnej książce o zaginięciu kilkadziesiąt lat temu(po IIwojnie)uznałem żę taka rzecz powinna być na swoim miejscu,a dokładnie w konkretnym kościele.Nie chodzi oto że chciałem się pochwalić,bo dał bym foto,ale nie wiem jak to oddać żeby sobie nie zaszkodzić.Narazie nie podaję szczegułów z wiadomych przyczyn.Może ktoś z SZANOWNEGO FORUM miał podobny dylemat.pozdrawiam PL.
SirPolo Napisano 28 Grudzień 2006 Napisano 28 Grudzień 2006 narzuca się odpowiedź: spoko, ja to przechowam;)a tak poważnie to, czy rozmawiałeś na ten temat z konserwatorem zabytków? (jeśli nie, mogę się dowiedzieć, ale to dopiero po nowym roku)pozdrawiam
leszek69 Napisano 28 Grudzień 2006 Autor Napisano 28 Grudzień 2006 Narazie szperałem po cichu,bo niektórzy mogli by pomyśleć że ja hiena cmentarna jestem i malowidła z trumien zrywam,a historia jest taka że portret był w ołtarzu,tenże wymieniono na nowy,tamten rozebrano,potem pożar no iwcieło"Mój dylemat polega właśnie na tym do kogo iść,do księdza czy konserwatora.dzięki za odp.
jaca2003 Napisano 28 Grudzień 2006 Napisano 28 Grudzień 2006 Po prostu skoro wiesz skad to jest to podjedż idż do spowiedzi a księdzor jest zobowiązany do tajemnicy.Jeśli nie wiesz skąd to idz do jakiegos bardziej znanego księdzora do spowiedzi i po prostu oddaj.Pozdrawiam
leszek69 Napisano 28 Grudzień 2006 Autor Napisano 28 Grudzień 2006 myślałem o tym,ale znam środowisko księży i wiem że stać niektórych na przedziwne reakcje.wiem dokładnie z kąd to pochodzi i w tym problem bo miszka tam moja rodzina
SirPolo Napisano 28 Grudzień 2006 Napisano 28 Grudzień 2006 po co mieszć do tego jakichś księży, z którymi nigdy nic nie wiadomo? czy w tej miejscowości jest urząd (gminy, miasta...)? jeśli tak, to skontaktuj się z konserwatorem, zadbaj o dobre stosunki, a w końcu przejdź do rzeczy... konserwator z założenia powiniem pomagać w takich sprawach, bo dla niego ważne jest znalezisko, a nie znalazca, chyba, że nie jesteś czysty w tej sprawie.pozdrawaim
leszek69 Napisano 28 Grudzień 2006 Autor Napisano 28 Grudzień 2006 ja nieczysty ?uratowałem to,gość gumowe uszczelki na tym wycinał,kiedy zorientowałem się pocharakterystycznym kształcie co to jest oczyściłem i zidentyfikowałem,
jaca2003 Napisano 28 Grudzień 2006 Napisano 28 Grudzień 2006 Jesli nie masz zaufania do swoich księzy to polecam Ci ks Bogdanowicza z Bazyliki Mariackiej w Gdańsku.Jak się boisz sam iś to sie mozemy umuwi pod kościołem i pójdziemy razem.Daje gwarancje ze wróci to tam gdzie powinno .pozdrawiam
SirPolo Napisano 28 Grudzień 2006 Napisano 28 Grudzień 2006 hmm. spoko, tak więc radzę konsertwatora, tylko trzeba uwarzać, bo zdarzają się tacy, jak księża;P (przepraszam za to, ale jestem ateistą i mam często inne zdanie;)pozdrawiam
jaca2003 Napisano 28 Grudzień 2006 Napisano 28 Grudzień 2006 Są księza i Ksiedzory i jeszcze sa wielebni i inni(np Jankowski na flaszce).Pozdrawiam
jaca2003 Napisano 28 Grudzień 2006 Napisano 28 Grudzień 2006 A końserwator będzie miał zestaw pytań dodatkowych tak że nie polecam.pozdrawiam
leszek69 Napisano 28 Grudzień 2006 Autor Napisano 28 Grudzień 2006 każdy ma prawo mieć inne zdanie,a co do tematu to pewnie wybiorę konserwatora,mniejsze prawdopodobieństwo że przegra malowidło w karty
jaca2003 Napisano 28 Grudzień 2006 Napisano 28 Grudzień 2006 Twój cyrk Twoje małpy.Ale na koniec trzymaj rekę na pulsie czy to wróciło tam gdzie miało.pozdrawiam
leszek69 Napisano 28 Grudzień 2006 Autor Napisano 28 Grudzień 2006 źle to wyszło ,kiedy pisałem ostatni post tyczyło się to postu SIRPOLO
leszek69 Napisano 28 Grudzień 2006 Autor Napisano 28 Grudzień 2006 proszę JACA2003 napisz więcej o tych pytaniach!
SirPolo Napisano 28 Grudzień 2006 Napisano 28 Grudzień 2006 jasne;) a co do pytań, to standardt: skąd się wzięło w Twoich rękach (najważniejsze), gdzie było trzymane i jak się z tym obchodzono (drugie...), co zamierzałeś z tym dalej zrobić, jeśli nie oddaćkonserwatorowi (trzecie), a później pierdoły, które w najmniejszym stopniu mogą Ci zaszkodzić typu czy wiesz skąd to jest i z jakiego okresu (takie pytanka sprawdzające rzetelność znalazcy).pozdrawiam
leszek69 Napisano 28 Grudzień 2006 Autor Napisano 28 Grudzień 2006 dzięki za pomoc,tak sobie myślę że w tym kraju uczciwy człowiek jest tak manipulowany przez przepisy prawne że musi poczuć się jak przestępca.
SirPolo Napisano 28 Grudzień 2006 Napisano 28 Grudzień 2006 nie ma sprawy. niestety to co mówisz często okazuje się prawdą, co nie znaczy, że nie da się użyć prawa na własną kożyść. życzę powodzenia w tej sprawie, no i oczywiście, jka coś się wyjaśni, pisz;)pozdrawiam SirPolo
leszek69 Napisano 30 Grudzień 2006 Autor Napisano 30 Grudzień 2006 Napewno napiszę jak się sprawa skończyła,na ten czas dziękuję i Życzę Wszystkim Zdrowia w Nowym Roku.PL.
kuprlli Napisano 30 Grudzień 2006 Napisano 30 Grudzień 2006 Witaj,Również polecam raczej konserwatora zabytków. Jesteś czysty, nie masz się czym przejmować. Zadaj sobie tylko pytanie jak wyobrażasz sobie przyszłość tego zabytku. Konserwator niekoniecznie zechce przekazać zabytek do kościoła. Jeśli chcesz aby wrócił do kościoła, skontaktuj się z księdzem. Teoretycznie to pomoże. Jeżeli chodzi Ci raczej o przekazanie zabytku w dobre ręce tak jak napisałem konserwator. Na wszelki wypadek zrób sobie dokładną dokumentację. Zdjęcia awersu i rewersu (najlepiej z miarką), opis i zachowaj. Poza tym warto zrobić lekki szum medialny wokół sprawy (odzyskanie zaginionego zabytku itp.), jeśli nie czujesz się komfortowo co do dalszych losów. Pozostaje jeszcze ewentualność oddania obiektu do jakiegoś dobrego muzeum (wbrew lekkiej fobii jaka panuje na tym forum w stosunku do tych instytucji). Te sprawę może jednak załatwić konserwator zabytków. Również życzę Wesołych i Spokojnych ŚwiątKuprlli
leszek69 Napisano 30 Grudzień 2006 Autor Napisano 30 Grudzień 2006 Witam!ponieważ dotarłem do osób zainteresowanych bezpośrednio tematem i omówiłem sposób przekazania,zapodaje foto.
leszek69 Napisano 30 Grudzień 2006 Autor Napisano 30 Grudzień 2006 szkoda że tylko małe formaty można wklejać
leszek69 Napisano 30 Grudzień 2006 Autor Napisano 30 Grudzień 2006 do przekazania dojdzie po nowym roku,napewno opiszę ten fakt,wszystkim dziękuje za pomoc.pozdrawiam PL.
leszek69 Napisano 9 Styczeń 2007 Autor Napisano 9 Styczeń 2007 [url=http://www.przedborz.yoyo.pl/portret.htm]siemienski[/url]dalsze losy portretu
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.