Skocz do zawartości

Obecna sytuacja prawna na MRU (OWB)


Gość guide

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Czy ktoś z kolegów eksploratorów - badaczy lub turystów albo autochtonów orientuje się w obecnej sytuacji na MRU? Co można zwiedzać z przewodnikami, a co jest dostępne bez nich. Czy GW Schill jest jeszcze nie zakratowana? Czy istnieje dostęp do \Pętli Boryszyńskiej\"? Czy istnieje jeszcze dostęp ze sprzętem do systemu przez PzW 739? Czy administratorzy / użytkownicy obiektów naziemnych i podziemnych organizują jeszcze tzw. \dni otwarte\"? Czy ktoś próbował ostatnio oficjalnie uzyskać oficjalnie od admninistratorów zgodę na organizację w ramach turystyki kwalifikowanej (rajdu) biwaku na określonych zasadach i terminie - biwaku dla uczestników w systemie podziemnym.Byłaby to żyła złota w okresie coraz bardziej popularnych imprez >>integralextremeteam<<.
Napisano
Na boryszyńskiej kwateruje firma Pro Nature z Poznania.Jednak nie zamykają obiektów na noc-mozna spoko wejsć.Poza tym są na północy trzy dostępne wejścia!Uważaj na miłośników nietoperzy-bo krwi potrafią napsuć,że...ho,ho
Napisano
Zapomniałam dodać-na Schillu to nawet barierkę zabezpieczającą postawili.
Napisano
informacje z 19.05
obiekt 719 okupuje firma \Małgorzata\" (12PLN od osoby ) ,czekając na prawne rozwiazanie problemu GW Scharnhorst.Na Pętli Boryszyńskiej obiektem A1-PzW.Nord włada \Pro Nature\"(15 PLN od osoby),w obydwu punktach można kupić trochę literatury(m.in.MRU,Wał Pom. Miniewicz-Perzyk).Obecnie znalazłem trzy wejscia otwarte( okolice północy, obie pętle-info na maila).Schill dostępny (754 elegancka barierka,757 wzmożona czujność).Poza systemem: otwarta śluza 602,pięknie odmalowane mosty przesuwne w Ołoboku,polecam uwadze inne urządzenia hydrotechniczne.Pamiętajcie o zakazie wjazdu do lasu na drogi bez znaków drogowych (Straż leśna naprawde czuwa , bez mandatu trudno odjechać).Uważajcie pod ziemią na wszelkie dziury i....Strażników Przyrody.Miłego zwiedzania
MRUwa
Napisano
A jak mozna zwiedzać z przewodnikiem? /nigdy tam nie byłem/. Chodzi o godziny zwiedzania, cenę biletu itd.
Napisano
na początku chcę wyjaśnić ,że z firmami \Małgorzata\" i \Pro Nature\" nic mnie nie łączy (no może z wyjątkiem miłosci do MRU).Ceny za zwiedzanie podałem w poprzednim postcie,przewodnicy Małgorzaty( tel 0-pref-95-742 91 75 lub 0-602-570 367) czekają w miejscowości Pniewo- 2 km na zachód od m.Kaława na trasie krajowej nr 3 w sobotę i niedzielę.Przewodnicy Pro Nature (tel.0-pref-95 741 13 20 lub 0-502 616 465 )czekają w m.Boryszyn(też w Kaławie na zachód,mijamy Pniewo ,Wysoką )od 01.04-31.10 codziennie z wyj.poniedziałków w godz.10-16 ,a w sezonie t.j.01.07-31.08 w godz 10-18.Oprócz tras standartowych w obu firmach można zwiedzac trasy specjalne - na życzenie ( oczywiście za dodatkową opłatą )Należy się cieplej ubrać (temp.ok.10 st),zabrać latarkę ( dla zapominalskich Małgorzata sprzedaje jakieś latarki i baterie),no i unikac wysokich obcasów ( wskazane obuwie turystyczne ).Informacje dla tych ,\co pierwszy raz \".
Miłej wyprawy do wnętrza ziemi życzy
MRUwa
Napisano
Dzięki, na pewno kiedyś skorzystam i pozdrawiam!
  • 3 weeks later...
Napisano
Bardzo dziekuje za informacje na wywołany temat.Osobiście jestem bardzo zainteresowany sensownymi regulacjami prawnymi i organizacyjnymi dotyczącymi kwalifikowanego zwiedzania systemu podziemnego. Od 1986 w miarę regularnie kilka razy w roku organizowałem rajdy dla młodzieży z Pomorza po terenie MRU i zdaję sobie sprawę jaki to oryginalny sposób na spędzanie czasu wolnego dla młodzieży, która pod fachową opieką przewodnika tyrystycznego i instrukora ochrony przyrody czy opieki nad zabytkami może aktywnie z elementami edukacji spędzić czas. Do 1992 roku sprawa była w miarę prosta z dostępem do systemu podziemnego. Potem zaczeły się problemy poniekąd uzasadnione z dostępem powszechnym do systemu.Administrator, użytkownik powinien chyba jednak umożliwić na określonych zasadach przebywanie w wyznaczonej części podziemi zorganizowanym grupą pod fachową opieką - na określonych ściśle zasadach.Unormowałoby to zapewne sytuację, w której wjazd" do podziemi odbywa się w sposób niekontrolowany ,a ewentualne profity uciekają administratorom - użytkownikom. Kontroli jako takiej w końcu na terenie podziemi nie ma nie licząc incydencjonalnych przypadków patroli" pracowników firm dzierżawiących fortyfikacje. Straż Ochrony Przyrody została niestety w roku 2000 rozwiązana i nie pomogły nawet interpelacje poselskie w tej sprawie, a szkoda bo wylano dziecko z kąpielą!Apeluje głównie do decydentów lokalnych z terenu gmin, na których zlokalizowane są obiekty Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego - Kochani włodarze ucieka wam okazja optymalnego wykorzystania takiego niezwykłego potencjału jaki posiada swoisty skansen techniki fortyfikacyjnej ze swoim niezwykłym systemem podziemnym na unikalną w Europie skale. Właśnie w ramach integracji z Unią Europejską będzie kładziony nacisk na ofertę potencjału turystycznego , rekreacyjnego regionów. MRU stwarza możliwości organizacji unikalnych ofert dla grup turystów zainteresowanych turystyką niekonwencjonalną (to wielki atut tego regionu)w zakresie zwiedzania i biwakowania na MRU. Interes nietoperzy ,których także jestem awiedzonym" obrońcą i rzecznikiem można przecież pogodzić z wykorzystywaniem okresowym ,części podziemi. Natura nie znosi próżni - prędzej czy później ktoś wykorzysta tą lukę w szerokiej gamie ofert dotyczących rekreacji ruchowej.Będzie to z wielkim pożytkiem zapewne dla samych podziemi (ich częściowej restauracji itp) jak i sprawy nietoperzy ,na ochronę których mogą znaleźć się dodatkowe fundusze. Obiekt musi i zapewne będzie w pełni żyć" już w niedalekiej przyszłości.Organizatorzy imprez nie mogą przecież na lewo" wprowadzać klientów do systemu łamiąc przepisy lokalne czy państwowe. Regulacja problemu będzie dla wszystkich pożyteczna.Firmy dzierżawiące podziemia jeśli wyczują istniejącą w tym temacie koniunkturę powinny i zapewne, to uczynią stworzyć dodatkową ofertę poza tradycyjnym dreptaniem za przewodnikiem" (sam nim jestem)możliwość dłuższego interesującego kontaktu z niesamowitą atmosferą i klimatem MRU!Ponieważ mam świadomość tego co miało miejsce na terenie MRU w przeciągu ostatnich ponad pietnastu lat oraz obecnie ,a także widzę ,iż jednak zrobiono również parę rzeczy dobrych dla sprawy podziemi (chociażby przez popularyzację i inwentaryzację systemu - Jurga ,Miniewicz, Perzyk, Dudek, Kedryna)ale jeszcze sporo można zdziałać z pożytkiem nie tylko dla zabytkowych fortyfikacji ale i jej mieszkańców" - nietoperzy i lokalnej społeczności oraz oczywiście całej rzeszy zainteresowanych miłośników i popularyzatorów MRU z kraju i zagranicy. Zainteresowanych bliżej tematem zapraszam do korespondecji. Na koniec dodam ,iż naprawdę można zrobić w tym zakresie wiele - patrz fortyfikacje Półwyspu Helskiego i to nie tylko te z lat 30 - tych ale zwłaszcza unikalnych obiektów z okresu II w.ś. i imnej Wojny". Na dawnych zamkniętych przez MON terenach przez kilkadziesiąt lat gdzie panowała przyroda (w tym stada dzików)obecnie organizuje się niezwykłe dla uczestników rajdy piesze gdzie taki bliski kontakt z przyrodą na bezludnym terenie i zabytkami niezwykłej sztuki fortyfikacyjnej - bateria 406 mm Schleswik Holstein" i inne niezwykłe obiekty o wielometrowej grubości betonu daje niezapomniane wrażenia. Czas na MRU ?!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie