gigi Napisano 26 Listopad 2006 Autor Napisano 26 Listopad 2006 Witam wszystkich, Dużo na forum o maszynach, o warunkach ich eksploatacji...mniej...dużo mniej. Zachęcam do wymiany doświadczeń na temat kiedy i czego szukać. To nie bez znaczenia! Na pierwszy ogień sztandarowy temat - Fe jak widzą i dyskryminują je wasze maszyny w różnych warunkcah:1. na sucho 2. na zimno- woda w glebie zamarzła3. na mokro-po deszczu. zachęcam do dyskusji!gigi
Anielskooki Napisano 27 Listopad 2006 Napisano 27 Listopad 2006 Jak chodziłem z trackeremIV to najlepsze wyniki miałem na dobrze namoczonych polach,praktycznie w błocie.
Igomas Napisano 27 Listopad 2006 Napisano 27 Listopad 2006 Jesli woda- to wieksza przewodnosc... chyba logiczne.
gigi Napisano 6 Grudzień 2006 Autor Napisano 6 Grudzień 2006 Jedno jest pewne:(nie czepiać się uproszczeń) maszyna emituje zmienne pole w głąb gleby aby wzbudzić prądy wirowe w metalu. Zależy nam aby jak najwięcej mocy pola dotarło do poszukiwanego przedmiotu w tym właśnie czasami przeszkadza woda. Jak zapytacie ? bardzo prosto gleba zawiera sole a te powodują, że grunt przewodzi i część tak drogocennego pola miast indukować prądy wirowe w metalu indukuje je w gruncie. Jak to sprawdzić...? 1 przygotuj maszynę, ustaw na All-Metal Grunt na minimum 2 idź do kuchni przynieś szklankę (buteleczkę) wody i pomachaj nią pod cewką i co ....! i nic - tak ma być.3. wsyp do wody łyżeczkę soli i pomachaj raz jeszcze i co....i maszyna zaczyna reagować. To duże uproszczenie. Wiem o relacjach ludzi którzy uzyskiwali ekstremalnie duże zasięgi w mokrym gruncie. Były to słodkie jeziora, lub gleba po deszczu. Chyba nie zawierała ona dużej ilości soli ani Fe. Ja sam mam wrażenie głębszej penetracji mokrego gruntu (choć nie wszędzie) maszyna staje się .. jak to powiedzieć... delikatna wiele ją drażni ja już na 100% Fe !.Pozdrawiam wszystkich, piszcie o waszych doświadczeniach!
don66 Napisano 7 Grudzień 2006 Napisano 7 Grudzień 2006 Przeszukiwałem kiedyś pole, sucha ziemia, prawie zero wilgotności. Wyszło kilka monetek. Pojechałem jeszcze raz w to samo miejsce po deszczu. Czesałem dokładnie to samo miejsce, w którym leżały monety 5X2 metry i wyszły kolejne, leżące głębiej. Gleba na polu jest słabo zmineralizowana i raczej nie jest nawożona (łąka - pastwisko). Dodam jeszcze, że po deszczu o wiele łatwiej jest kopać i wyszukać monetki.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.