Gość Napisano 6 Październik 2003 Napisano 6 Październik 2003 Jaki powinien płynąć wg Was, waszych doświadczeń, prąd podczas elektrolizy w roztworze soli 10 % dla średniego przedmiotu np. bębnowego magazynka od pepeszki,a jaki prąd dla małego przedmiotu np wielkości łuski lub mniejszego i delikatniejszego ?No i dużego wielkości mausera ?Pzdr.
Gość Napisano 6 Październik 2003 Napisano 6 Październik 2003 Po wyjęciu z soli wyczyszczone wżerki pokryły mi się takim lekko złotawym kolorem, tylko wgłębienia po wżerach, nawet oliwka do maszyn nie chce tego zetrzeć, czy to może być nalot rdzy ?Dodam, że pojawiło się to momentalnie, zaraz po wyjęciu fanta z elektrolizy (w ciągu 2 minut).Proszę o odpowiedź.Pozdrawiam. Garłacz
Gość Napisano 7 Październik 2003 Napisano 7 Październik 2003 Chyba nie myłeś ciepłą wodą. Bo to jest rdza.A cio do prądu, to im mniejszy tym lepszy, to znaczy chodzi o to, żeby nie przesadzać w obie strony.Pozdrawiam
Gość Napisano 8 Październik 2003 Napisano 8 Październik 2003 Tak, zawsze staram się jak najmniejszym. To się częściowo ubytki wypełnią.Pozdrawiam
Gość Napisano 8 Październik 2003 Napisano 8 Październik 2003 Odrdzewiałem znaleziony kiedyś ruski magazynek i na jego powierzchni po elektrolizie zauważyłem mniejsze i większe dziurki, największa ma średnicę 1 cm, czy mogą one być efektem zlikwidowania rdzy, czy zżarcia metalu przez zbyt duży prąd ?
Gość Napisano 9 Październik 2003 Napisano 9 Październik 2003 Przy większym prądzie, to materiał jest porowaty bardziej, a te twoje dziurki, to efekt korozji w ziemi.Pozdrawiam
Cyrograf15 Napisano 9 Październik 2003 Napisano 9 Październik 2003 Przepis prania mówi 7A na 1m2.Wojtek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.