Skocz do zawartości

Czy ok z ilością soli w elektrolizie ?


Gość Bagneciarz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Ostatnio trafiłem sporo części od Pepechy, robię elektrolizę w soli na mechaniźmie spustowym, wcześniej robiłem w sodzie kaustycznej, ale wewnętrzne bebechy pozostały jeszcze podrdzewiałe.

Pierwszy raz robię w soli, wlałem 3 litry wody do naczynia i ok 350-400 gram soli, tak, że sporo już się nie rozpuściło.

Uruchomiłem i minimum to 8 A, na powierzchni elektrolitu zrobiła się jakaś maź i wyskakują mniejsze i większe bąble.

Czy wszystko jest OK ?
Napisano
Teraz w ogóle mam inny problem.

Podczas elektrolizy w soli, gdy wytworzyła się ta maź i były bąble nic nie widać rzez to wewnątrz cieczy.
Nie jestem pewien co do końca, ale mogło mi się zdażyć, że kation dotknął anodę podczas pracy.
Mam prostownik ponad 15 A (na skali jest do 20 A)jest on z automatycznym przełącznikiem 6/12 V, a pokrętło napięcia prądu przekręca się na funkcje od 1 do 10 (każda odpowiada innemu rodzajowi akumulatora, czyli daje różne natężenie prądu), ale mniejsza z tym, chciałem Wam lepiej zobrazować jaki mam prostownik, bo tak jak wyżej wspomniałem być może zetknęła się katoda z anodą, po odłączeniu prądu i wyjęciu prawie wyczyszczony mechanizm spustowy poszedłem przemyć go wodą i przeszorować.
Zmieniłem elektrolit znów z soli na 10 % sodę kaustyczną, podłączam + do brzeszczota, - do mechan. spustowego, wyzerowuję pokrętło i włączam prąd, a tu nic, lampka aktywności prostownika świeci się, przekręcam pokrętło i nic, próbuję dodać sody i nic, czyszczę miejsce styku, poprawiam krokodylki i nic, prostownik działa, ale nie idzie prąd.

Mój prostownik ma z przodu 15 A bezpiecznik i z tyłu 4 A.
Nie wiem poczym poznać, że bezpiecznik się spalił, ale być może ten przedni 15 A właśnie się przepalił.

Może mógłby mi ktoś pomóc.
Pzdr. Bagneciarz
Napisano
Z minusem nie działa, z plusem też nie mimo, że prostownik jest włączony, bo świeci się jego czerwona dioda.

Co to może oznaczać ???
Napisano
Czy może to oznaczać, że bezpiecznik przedni 15 A przepalony ???
Napisano
Przepraszam Cyrograf15, ale nie wiem jak to zrobić, mam rozkręcić prostownik i przyłożyć do niego żarówkę ???


Do krokodylków jak już pisałem, próbowałem i nie ma żadnego światła mimo, że lampka prostownika świeci się.
Napisano
Ufff!
Wielkie dzięki Cyrograf15, już myślałem, że po prostowniku :)
Kupiłem go 2 dni temu, a wcześniej już jeden spaliłem całkiem, który był słaby, bo tylko 6A i bez czasowego odpoczynku".
Teraz kupiłem za 130 zeta byczka i pikawa mi dzisiaj zadrgnęła, bo myślałem, że kolejny prostownik do tyłu.
Wielkie dzięki. Kupię tych bezpieczkików całą kieszeń.

Pzdr. Bagneciarz
Napisano
tak poza tym jak używacie brzeszczotów to nie musicie podłączać nowych co kilka godzin ????????? Mi żżera brzeszczoty prawie błyskawicznie , przerzuciłem się na pręty zbrojeniowe , te choć kilka dni wytrzymają
Napisano
:)))))
Mi brzeszczot po (jak dotąd) 4 elektrolizach ma tylko zjechane lekko ząbki.

Może za duży prąd dajesz, albo przesadzasz z ilością i stężeniem elektrolitu...bo nie wiem dlaczego możesz tak mieć.
Napisano
Aha do Cyrograf15:
kupiłem dzisiaj 20 bezpieczników 15 A, wszystko teraz idzie jak burza :)))))))))))))))
Napisano
czołgi to jeszcze nie : -))) do czołgów muszę kupić jeszcze prywatnąelektrownie , muszę sprawdzić stężenie
Napisano
Pamiętam, że gdy robiłem pierwszą elektrolizę w soli, to przesadziłem z solą (było jej znacznie za dużo na dnie) i wtedy mi również brzeszczot w 2 godziny mocno schudł.
A więc stężenie.
Pzdr.
Napisano
Past.
Po co elektrownia, zamontuj sobie na dachu 5 wiatraków słonecznych i będziesz miał darmowy prąd, chociaż w taką pogodę to tylko porządny Volt z elektrowni by pomógł.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie