Skocz do zawartości

 na monety


Gość mt

Rekomendowane odpowiedzi

Najlepszy na monety będzie jakikolwiek wykrywacz f-my Tesoro
w dalszej kolejności White's Classic II, III i I, także Spectrum XLT, tsńsze wykrywacze dynamiczne C-Scope i jeszcze parę innych. Ceny takich wykrywaczy wachać się będą pomiędzy 1100 zł
a 2500 zł (wyjątek Spectrum XLT).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo kosztują. Ale dobrze wiedzieć. W tym roku jeszcze pomęcze się moim Armandem (oby tylko do końca roku się nie rozsypał), a w przyszłym trzeba będzie coś kupić nowego. A z zagranicy można sobie taniej przywieźć, np. z Niemiec?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam wskoczyć na aukcjie www.ebay.com i wyszukać metal detector ;-). Ja sprowadziłem swój kolejny sprzęcik ze stanów tą drogą i jestem bardzo zadowolony i ze względu na osiągi white'sy sie kryją i ze względu na cenę - ok 35% ceny używanego whita kupionego w kraju.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coins czy możesz powiedzieć jaki wykrywacz kupiłeś, który bije White'sa na głowę, bo z moich kilkunastu lat doświadczeń z tysiącami wykrywaczy wynika, że White's jest Nr.1 na całym świecie, chociaż sam preferuję Tesoro. Z tymi 35 % to miałeś duże szczęście bo często sprowadzony wykrywacz z USA kosztuje drożej niż w Polsce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miałeś w łapkach COMPASS'a CHALLENGER'a X70 ??? bawiłem się white'ami kilka razy (od 5900 do xlt) i to co compasik robi przy ceweczce 8 calowej jest takim cudem że się w głowie nie mieści - np grosz praski na dyskryminacji w powietrzu ok 45-50 cm !!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coins - Twój wykrywacz to straszny antyk ważący kilka kilogramów, bez porównania do Tesoro , które waży ok. 1 kg i więcej może. Miałem zarówno Compassa Challengera 100 jak i Challengera 200 i nie były dla mnie przekonujące - kupa elektroniki, gałek i sensorów , które niczego nie robią. Co do 45 cm to fantazjujesz, polecam zabieranie ze sobą plastikowej linijki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coins - Twój wykrywacz to straszny antyk ważący kilka kilogramów, bez porównania do Tesoro , które waży ok. 1 kg i więcej może. Miałem zarówno Compassa Challengera 100 jak i Challengera 200 i nie były dla mnie przekonujące - kupa elektroniki, gałek i sensorów , które niczego nie robią. Co do 45 cm to fantazjujesz, polecam zabieranie ze sobą plastikowej linijki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wywiązała się dyskusja, to może podacie głębokości z jakich wyciągacie monety /żeby określić jakąś średnią/. A przy okazji, czy łuska ma podobną powierzchnię /echo- nie wiem jak nazwać/ odbicia jak moneta ? /bo z łuskami mo prosty sprzęt nie ma kłopotów/. Trzymajcie się!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mt: Generalnie łuska ma większą powierzchnię od monety, ale wszystko zależy od ustawienia monety bądź łuski. Jak moneta będzie w ziemi stała na rancie, to ciężej ją znaleźć, a jak leży płasko 5 cm pod ziemią, to mój Armand drze się w niebogłosy. Monet nie jest ciężko szukać, ważne jest tylko, aby w miejscu gdzie szukamy, to one były... Bo jak się szuka na ślepo \o może ktoś zgubił?\" to efekty mogą być marne. Ja uważam, że znalezienie skarbu monet (przysłowiowego garnka) jest tak samo prawdopodobne z wykrywaczem jak i bez... po prostu trzeba mieć szczęście. Jeszcze co do dźwięków wykrywacza: są one raczej charakterystyczne: ja już złapałem wprawę i znam swojego Armanda i jak coś piszczy to bardzo często wiem, co to może być, oraz jak jest głęboko. Wiele dźwięków jest charakterystycznych, np. gwoździe (trochę przerywany i wrażenie, jakby były drobniutkie przedmioty w dwóch punktach - łepek i grot gwoździa), kapsle, folia aluminiowa, pinezki, drut. Podobnie jest z rodzajem metali - też często da się to rozróżnić. Niestety wprowadza to monotonię w moje poszukiwania, bo słyszę i wiem \znowu gwóźdź\", ale mimo wszystko wykopuję go, aby oczyścić teren i żeby w późniejszych poszukiwaniach ten sygnał mnie nie mylił. Życzę cierpliwości - sukcesy przyjdą, a z nimi doświadczenie. A doświadczenie to dużo, bo często mnie uratowało przed zwątpieniem i pozwoliło znaleźć fajne rzeczy.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Penetrator. Drugi od góry. Nie wiem, czy by się nie dało go poprawić bądź wyregulować (są pokrętła czułości, dyskryminacji, dźwięku itp. na płytce drukowanej, ale nie są wyprowadzone na zewnątrz), ale boję się grzebać, bo na razie dobrze jest jak jest.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie fantazjuje tylko podaje fakty - faktem jest że jest ciężki ale do tego sie mozna przyzwyczaić. Nie wiem czego szukasz swoim Tessero i w jakim terenie. 45 cm - to nie fantazja tylko wynik dobrego ustawienia sprzętu i dobrych słuchawek (radzę czytać instrukcję ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie