Skocz do zawartości

 komary i inne insekty


Gość panzer24

Rekomendowane odpowiedzi

Polecam Autan so kupienia w aptece - stosowac zewnetrznie :))) przed kopaniem , lub w trakcie poprawiac . Rzadne swinstwo nawet nie usiadzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowalem roznej chemii i to nie jest skuteczne, bo wietrzeje a poza tym smierdzisz. Ja ubieram sie w moro, zakladam rekawice i amerykanska moskitiere. Czasem sie zgrzeje ale wystarczy troche posiedziec i odpocząc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że okres letni jest dla poszukiwaczy mało atrakcyją porą. Wszelkie możliwe robactwo skutecznie odstrasza (bardziej niż leśniczy) wszystkie próby kopania. W sobotę miałem pierwsze tego przykłady :-(.
Co wy o tym sądzicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nasmaruj sie sokiem z lisci orzecha lub bierz witaminke B costam . Sa potem niezle jazdy zapachowe od potu :) ale komary nie gryza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po orzechu wlaoskim bedziesz dodatkowo ladnie zbrazowiony
schodzi trudno wiec odradzam
witamine mozesz tez rozetrzec /rozpuscic w odzie i sie nia wysmarowac tez pomaga
na same ugryzienia czasem pomaga wcierany sok z cebuli ale to srawa indywidualna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat komary są najmniej groźne. One były są i będą, chyba, że ktoś jest na nie szczególnie uczulony. Po pewnym czasie przestaje się je zauważać, chyba, że jesteś rozebrany do rosołu ;-). W ogóle nasz klimat jest dość przyjazdny dla prawdziwego poszukiwacza. Gorsze mogą być kleszcze i żmije.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tyle ze ja poprostu jem grudkę drożdzy na 2-3 godziny wcześniej i podczas kopania pomaga lepiej niż niejeden specyfik:)
pozdro michał BBasia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie od komarów są gorsze meszki. Na komary, to się można ubrać w koszulę i spodnie i jest OK (trzeba tylko uważać na własny nos i dłonie). Gorzej jest z meszkami, bo to pieprzone dziadostwo włazi pod ubranie i tam kąsa. Spodnie trzeba wpuszczać w buty lub skarpety itp. Ale na meszki pomaga zapach waniliowy - przynajmniej w moim przypadku. Z drugiej strony, jak coś się fajnego kopie, to się nie zwraca uwagi na żadne robactwo ;-)

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt, że jak się kopie to wszystko jedno. Nie wiem czy to dobry pomysł, ale wczoraj w autobusie miejskim słyszałem jak dwie babcie rozmawiały na temat ukąszeń i że najlepsze jest przecieranie krochmalem miejsc ukąszeń. Działa?????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie