Gość Napisano 9 Maj 2002 Share Napisano 9 Maj 2002 Co zrobić jeśli na poszukiwawczych szlakach znajdziemy Żołnierzy z wrzesnia? Oczywiście nie mam na myśli mogił żołnierskich jakich w kraju duzo, ale Żołnierzy zasypanych w okopach itp. Niemcy mają swoja fundację a My? Uwazam , że Polski Żołnierz nie powinien leżeć \ pod krzaczkiem \" , lecz należy Mu sie głeboki szacunek. Kto ma jakieś doświadczenia na ten temat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 9 Maj 2002 Share Napisano 9 Maj 2002 Szanowny Panie Nemo (z lacinskiego - nikt), Z tego co sie orintuje w PL jest wiele organizacji, ktore by sie zajely szczatkami polskiego zolnierza. Jest np Rada Ochrony Pamieci Walk i Meczenstwa email:rada@radaopwim.pl Ponadto byc moze MON lub organizacje kobatanckie wziely by sie za to. Rozumiem, ze to co podaje jest swoistego rodzaju spychologia ale jesli sie nie ma wlasnych funduszy aby postawic jakis pomnik... Prosze tylko uwazac na naglasnianie sprawy. Moze sie jeszcze przyczepic prokuratura wraz z policja. Moze jesli lokalny proboszcz (katolicki lub prawoslawny...) jest w miare normalny i chociaz troche zainteresowany historia mozna sie do niego zglosic aby zorganizowal z pompa ekshumacje i pogrzeb na miejscowym cmentarzu. Do tego lokalna organizacja kobatancka z pewnoscia by sie o cos wystarala.A co by Pan powiedzial aby dac zn do CAW? Moze dalo by sie odszukac kto ow zolnierz byl? Moze rodzina by sie jeszcze znalazla??? Tak czy inaczej temat jest fascynujacy i jesli faktycznie Pan znalazl jakies szczatki prosze rozpoczac akcje. Warto i trzeba. A swoja droga, w jakim rejonie sa te szczatki? Osobiscie jestem zainteresowany Polnocnym Mazowszem.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Maj 2002 Share Napisano 12 Maj 2002 Jeszcze nie znalazłem i w sumie to nie mam na to specjalnej ochoty.... Z zrozumiałych względów .Ale uważam ,ze powinno sie myśleć za wczasu. A swoją drogą to smmutne, ze w Polsce nie ma konkretnej organizacji zajmującej sie tą sprawą.... pozdrawiam . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.