Skocz do zawartości

 Ankieta w Odkrywcy dla policji


Gość galik anonimik

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli jesteś indywidualnym poszukiwaczem,za żadne skarby świata nie wypełniaj ankiety w Odkrywcy,a już w żadnym razie jej nie wysyłaj.Jest to pozycja prosto do teczki policji.Nie daj się nabrać,chyba,że chcesz mieć doczynienia z panami w niebieskich mundurkach.Nie wierz w żadne zapewnienia,że jest inaczej!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako Undergroud zawsze traktowaliśmy sprawę na zasadzie, czym nas mniej widać tym lepiej – szczególnie gdy chodzi o dane osobowe i miejsca eksploracji. Większość eksploratorów nie zdaje sobie sprawę w co tu się gra. Fotografuje się, filmuje przy sztolniach, koparkach i w wykopach. Dla nas nie jest istotne czy dane nasze uzyska konserwator lub pały,- te instytucje mamy gdzieś, są dla nas nie groźne- co najwyżej mogą ukarać nas grzywną bądź aresztem.
Jednak na prawdziwe problemy trafi eksplorator, który odkryje dużą skrytkę, której wartość przekroczy 10 mln euro. Nie jest to wcale dużo, gdyż często wartość jednego obrazu to około 1 mln zł. Przy takich wartościach obiecany procent eksploratorom zjadł by cały roczny budżet przyznany konserwatorom. Wartość takiego znaleziska stanowi pokusę dla przeróżnych instytucji rządowych i pozarządowych oraz zagrożenie życia dla znalazcy.
Ukryte dobra dużej wartości np. Zeidlizów, Schwerinów, Below -pilnują niemieckie agencje ochroniarskie. Z usług takich agencji korzystają również duże koncerny np. IG farben, Krup, Telefunken, Siemens, których znaczną ilość akcji ukryto na Dolnym Śląsku. Także Dresden-Bank i Raichse-bank pilnują swoich walorów i depozytów. Czym może grozić otwarcie takiej skrytki nie trudno sobie wyobrazić. Dwa lata temu odkryto skrytkę, z której pochodziły trzy jaja Faberże (pisze fonetycznie), ostatni właściciel jaja został zamordowany w Włocławku. Zagrożenie dla poszukiwacza to nie tylko bursztynowa komnata, ale skrytki muzealne, archiwa, dokumenty, broń biologiczna i chemiczna. Tak naprawdę nigdy nie wiadomo co znajdziemy, stad ryzyko jest duże, a dyskrecja wskazana- jeśli nie chce się skończyć z grzałką w du..... . Bez zaplecza organizacyjnego i środków finansowych, ujawniając swoje dane osobowe i kolegów, z młodością i zapałem przygodni eksploratorzy są bezbronni jak dzieci, którym w każdej chwili ktoś może odebrać ich zabawki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można stracić głowę wchodząc w posiadanie znalexiska znacznej wartości?
oczywiście tak samo jak wygrywając 6 w Totka, w Miliarderach, albo jak ktoś ma dobrą posadę z dużymi zarobkami, wreszcie rodzina przez 200 lat zbierała pamiątki ( to najblizsze nam). wszedzie może istnieć zagrożenie ze strony \ciemnych sił\" bezprawia.
Ale Panowie z UNDERGROUNDU, nie siejcie paniki, bo za chwilę sie okaże, że samo wyjście z domu grozi niebezpieczeństwem.

Co do samej ankiety nasuwa mi się kilka wątpliwości. Po pierwsze, faktycznie stanowi doskonałe źródlo informacji dla przestępców.
Po drugie nie wiem czy jest to zgodne z Ustawa o ochronie danych osbowych. Polskie prawo jest niestety zagmatwane , rzecz wymaga oddzielnej dyskusji, a faktycznie nie chciałbym aby moje dane trafiły gdzie sie da.
Więc czy warto? Nie wiem.
raczej nie.
aha, jeżeli ktoś nie chce sie ujawniać, tak jak UNDERGROUD, po prostu niech sie nie ujawnia, po co. Tylko z drugiej strony jak sie wtedy skontaktować z wami w celach merytorycznych?
Wszystko to prowadzi do tego , że eksplorator powoli schodzi do \podziemia\". A chyab nie tedy droga.
Z własnego doswiadczenia powiem, że nie miałem nigdy prblemów z koserwatorami, tym bardziej Policją. Człowiek z człowiekiem z reguły sie dogada, jeżeli mówią tym samym językiem. Może dlatego , ze nie ma nic do ukrycia, tożsamo nigdy nic mi nie zarekwirowano. Dlatego wszelkie głosy na nie w temacie urzędów wprawiają mnie w conajmniej zdumienie.

Pozdrawiam
a.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tutaj poraz pierwszy. Co to za ankieta? Jakas wypelnilem..tzn bylo cos zielono niebieskiego na marginesie i pytalo czy jestes poszukiwacem skarbow, czy zbierasz militaria itd. itylko trzeba bylo zaznaczyc obok,,,wiec dla jaj wszystkie zaznaczylem. Czy o to chodzi? Czy mam sie spodziewac policji o polnocy na moim progu ktora zabierze mnie w kajdankach do aresztu. A wlasciwie jak to jest z tym odkrywca i danymi osobowymi. Jesli podales swoje nazwisko przy wchodzeniu na czt to czy juz po tobie? Czy odkrywca i policja moga dojsc do ciebie przez takie skape dane jak nazwisko i email? Czy wielki brat mnie juz oglada? Wlasciwie to jest dobra uwaga z ta ankieta bo nigdy bym nie wpadl na podejzenie ze ta gazeta i strona moga wspolpracowac z policja. Wlasciwie to sie policji nie balem bo nie wiedzialem ze oni tacy cieci na marnych zbieraczy i kolekcionerow. Nie czulem sie w zaden sposob winny ani zagrozony od strony wladzy. Niech mi to ktos wytlumaczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku cyklów forum, i w kilku tematach obserwuję wypowiedzi Underground (AF).Z tych wypowiedzi można wywnioskować jedno,że nie jest to ekipa byle chłopaczków,lecz konkretna ekipa ludzi o określonych celach i dążeniach.Takich ludzi potrzeba w środowisku- rzeczowych,poważnych i odpowiedzialnych za swoje wypowiedzi.Bardzo mi ta grupa imponuje i nie będe tego ukrywał.Być może ktoś to nazwie wazeliniarstwem,ale uważam tą grupę za najbardziej liczącą się w Polsce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem milczeć,ale napiszę na ugodę.Undergroundu można nie lubić,ale należy się IM szacunek.Zorientowani wiedzą ile ten post jest warty.
Hartmann
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ankieta prowadzona jest zgodnie z Ustawą o Ochronie Danych Osobowych, wszyscy wypełniają dane dobrowolnie, jednocześnie wyrazili zgodę na ich publikację, gdyż Odkrywca nie ukrywa że dane te zamierza opublikować. Nie co inaczej wygląda sprawa, gdy ktoś wypełnia ankietę w imieniu grupy poszukiwawczej i podaje dane kolegów z grupy, bez ich zgody na publikacje. Co do udostępnianie takich danych służbą MSWiA to pytanie jest bezzasadne, bo dane te opublikuje ODKRYWCA drukiem- w specjalnej broszurze. Nawet gdyby tego nie zrobił to z mocy prawa musi takie dane udostępnić np. UOP-owi na jego żądanie. Jest to zgodne z prawem i nie ma tu mowy o naruszeniu ustawy O Ochronie Danych Osobowych. Lecz nadal podkreślam służby i konserwator to rybka, wobec innych zagrożeń płynących z tego faktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy mozesz przyblizyc inne niebezpieczenstwa - pomijajac tych co juz znalezi - oni raczej nie pochwala sie swoimi danymi wiekszosc podajacych swoje dane nic \wartosciowego\" nie znalazlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ankieta zbierana jest w celach handlowo-marketingowych... to nie da sie ukryc...
korzysci:
1. Baza danych do ksiazki na ktorej mozna zarabic troche kasy
2. Baza danych do innych celow np wysylki informacji o nowych publikacjach, ksiazkach i dzialaniach odkrywcy
To co wyliczylem jest niegrozne.
Grozne natomiast sa nastepujace fakty:
1. Policja juz nie musi szukac Waszych danych tylko ma wszytsko na talerzu razem ze zdjeciem
2. Taka baza danych wczesniej czy pozniej \przecieknie\" do innych wydawnictw i instytucji i bedziecie zasypywani gradem ulotek i innych pierdol marketingowych
To chyba tyle.
Ale Adam nie strasz ludzi... :))
Jak chca to niech sie zapisza...
I sie odzywaj na GG.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jeszcze cos zeby nie byc goloslownym.
Ostatnio pisalismy (to znaczy moj kolega) pismo do wojska o pozwolenie na wykorzystanie zdjec lotniczych do celow historycznego opracowania..
I...
Koledze naslali na glowe policje (tajniakow) ktorzy zrobili wywiad srodowiskowy...!!!
I co przesadzamy z ostroznoscia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zauważyć że odnośnie odsprzedaży bazy danych to nie jest takie proste,gdyż trzeba mieć podpisane zezwolenie na wykorzystanie w bazie swojego nazwiska - jak ktoś nie wierzy polecam ostatni wyrok w tej sprawie.
Hartmann
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszku a kto w tym kraju przestrzega prawa jesli chodzi o kase?? Masz przyklad na 20 gigantow Skarbu Panstwa 14 dokonalo przekretow...
Ludzie handluja bazami danych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale do tej pory było to bezkarne - teraz jest orzeczenie ,które otwiera drogę do wniesienia pozwu.A to jest różnica.
Hartmann
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie długospisik powszechny i mam info że pewna agencja z wrocławia jest zainteresowana niektórymi danymi uzyskanymi z tego miasta. jak z wroclawia to i pewnie ktoś kombinuje w reszcie kraju! LUDZISKA ZYJEMY W POLSCE. 1000 LUDZI MYSLI JAK COŚ ZABEZPIECZYĆ A 1O OOO LUDZIA JAK COŚ OBEJSC I ZAROBIĆ . NIGDY NIE BĘDZIE ROWNOWAGI. powodzenia
ps .redakcja ma prawo zarabiać ale myślę że ten sposób ze sprzedażą bazy jest wyjątkowo paskudny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ sprawa ankiety od dłuższego czasu wzbudza na liście wiele emocji, chcę wyjaśnić pewne rzeczy. Po pierwsze na wydrukowaniu niewielkiej broszury nie da się w żaden sposób zarobić, wie to każdy, kto kiedykolwiek zajmował sie tego rodzaju wydawnictwami. ODkrywca jest pismem niszowym i przez to również niedochodowym. Po drugie, policja ma swoje metody i nie potrzebuje ankiet ODkrywcy do swojej pracy. Założeniem wydawnictwa z danymi osób, które się na to zgodzą jest i było od poczatku ułatwienie kontaktów w srodowisku. Jesli ktoś nie chce podawać swoich namiarów, po prosstu nie musi, okazało się jednak, że większość naszych Czytelników pozytywnie zareagowała na nasz apel. Nie chodzi tu o listy denuncjacyjne tylko informacje, gdzie można się kontaktowac i ewentualnie kogo prosić o pomoc. Szanuję zdanie wszystkich wypowiadających się na liście i rozumiem, że intencje redakcji nie zostały do końca zrozumiane, tak jak chcielismy. Przypominam jednak jeszcze raz, że wypełnienie ankiety jest dobrowolne, wypełniać ją można też niejako wybiórczo, omijając niektóre pytania. Pozdrawiam wszystkich i przy okazji informuję, że jeden z naszych kolegów, przy okazji jeden z najlepszych posuzkwiaczy w Polsce ( tylko tyle, bo ochrona dóbr) od kilku dni jest na intensywnej terapii. Akurat ta sprawa spowodowała, że gwałtownie nabrałam dystansu do wielu spraw.
Joanna Lamparska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez paniki,jest w naszym kraju miejsce gdzie po wyjeciu teczki z nazwiskiem podobno włosy sie jeżą.
Ale to nie temat na forum.Sprowadzam to do jednego , kto chce nas namierzyć i tak to zrobi z Odkrywcą czy bez.Bocian usuń mój IP :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie! polska to po prostu wariacki kraj bezprawia... niestety taka jest prawda i niech nikt nie zaprzecza. Dopóki szukamy sobie starego bagnetu wartego 20 zł który ozbobi naszą ścianę z wykopkami to raczej nic nam nie grozi. Możemy co najwyżej stać sie obiektem obserwacji \służb\". Gorzej jeśli w swoim poszukiwawczym szczęściu znajdziemy broń.Nie pomogą tłumaczenia , wykopek nie wykopek broń jest broń. Złapią kogoś niegroźnego a statystyka rośnie, i w ten sposób policja ma na koncie kolejnego groźnego bandytę który posiadał karabiny maszynowe, pistolety itp. Jest telewizja, szum i nagrody można sobie przyznać. Mafiozów nie łapią bo oni mają broń z której można zabić a policjant też człowiek.Ma rodzinę i ma dla kogo żyć. Najgorzej jest gdy znajdziesz (nie daj boże !!!)SKRZYNIĘ.. obojętnie co w niej jest już masz kłopot. Sprzedać ? Komu i jak? Najlepsi kumple skoczą sobie do gardła, mafia da Ci w głowę, od momentu znalezienia duzego skarbu wszyscy są przeciw Tobie.... Miłych poszukiwań i życzę wam koledzy aby raczej nikt z Was nie znalazł SKRZYNI.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle ze jest na to rada - dzialac w grupie - grupe ciezej ruszyc niz pojedyncza osobe. Czy w zasadzie ktos z Odkrywcy mysli o stworzeniu stowarzyszenia o ogolnopolskim zasiegu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie