z Gdyni do...

[Andrzejj]

cześć i czołem forumowicze!
czy jest ktoś chętny opuścić pzykre i smutne" drugowojenne lesy okolic Gdyni i wybrać się na tereny walk pierwszowojennych, na kilka dni?

Dodam tylko, że jastam zielony, jeśli chodzi o kopanie na pierwszowojennych polach, ale czytając wspomnienia żołnierzy z lat tej wojny poszukiwania wydają mi się o niebo ciekawsze i kolorowe, niemówiąc już o ładniejszych- moim skromnym zdaniem-pamiątkach z ery rogatych hełmów i wielkich jak scyzor Gerwazego bagnetach...

pozdrawiam kopaczy, po których dziur nikt nie zobaczy:-)
Andrzejj

[Andrzejj]

cześć
czy naprawdę nikt nie jest zainteresowany??

PS profesjonalistom, hienom c., rozbroibombom, niezakopywaczom, nazistopodobnym dziękuję.

pozdrawiam
Andrzejj

[Gość]

Ja jestem ale mieszkam troszke daleko...

[Andrzejj]

naboj, a konkretnie jak daleko?