Krisga Napisano 2 Sierpień 2003 Napisano 2 Sierpień 2003 jestesmy po wyprawie ...bylo super ...zonie podobalo się i to bardzo ...ale...woodland-a" mam jej narazie nie kupowac...drążę dalej.
Gość Napisano 2 Sierpień 2003 Napisano 2 Sierpień 2003 Zazdroszcze wszystkim którzy są w związkach z kobietami które lubią kopać. Ja mimo ze próbowałam róznorodnych sposobów nic dotej pory nie wyszło, a moje zdobycze są często nazywane śmieciami , których nie będziemy trzymać w domu". Mało tego dowiedziałem się ze wykrywacz jest ważniejszy od niej. A przecież dzieci z wykrywaczem to ja mieć nie będę! Pozdrawiam wszystkie żony poszukiwaczy.
Gość Napisano 3 Sierpień 2003 Napisano 3 Sierpień 2003 Panowie,Nie ma powodu narzekać tak globalnie na żony. Sami jesteście sobie winni :). Ja ze swoją przeprowadziłem wywiad dotyczący zainteresowań, test terenowy w czasach panieństwa i chwyciło. A potem było już łatwo. Od czterech lat razem chodzimy po sztolniach Dolnego Śląska i schronach Pomorza. Jest super. Żadnego marudzenia, że brudno, mokro, chłodno, ciemno i ciasno. Ba, inicjatywa często pochodzi ze strony Żony. ZdrawiamGrzecho
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.